Hitbodedut jako sposób na zbliżenie się do Boga
W chasydzkiej tradycji medytacyjnej istnieje praktyka zwana „hisbodedus” lub „hitbodedut” (התבודדות), która polega na intensywnej koncentracji na imieniu Boga i jednoczesnym rozmyślaniu na temat jego natury i koncepcji związanych z Bogiem. Podczas tej praktyki, medytujący może doświadczyć różnych doznań fizycznych i emocjonalnych, w tym odczuć związanych z oddechem, odruchami ciała, bólem, myślami i trudnościami z utrzymaniem skupienia.
W chasydzkiej literaturze można znaleźć wiele wskazówek dotyczących sposobu kontemplacji i praktyki hitbodedut. Jednym z ważniejszych aspektów tej praktyki jest wytrwałość i determinacja w dążeniu do celu, czyli doświadczenia duchowego zjednoczenia z Bogiem. Podczas medytacji, medytujący powinien starać się skupić na imieniu Boga lub innej frazie związanej z koncepcją Sod, a jednocześnie pozwolić sobie na obserwację swoich myśli, odczuć i reakcji ciała. Celem tego jest zwiększenie świadomości swojego umysłu i ciała oraz zrozumienie, jak one wpływają na naszą praktykę duchową.
Proces obserwacji oddechu, odruchów ciała, bólu, myśli i ciągłego gubienia słowa nad którym medytujemy jest naturalnym elementem praktyki medytacyjnej i nie należy do niego podchodzić negatywnie. Zamiast tego, medytujący powinien starać się podejść do tych doznań z ciekawością i akceptacją, traktując je jako cenną informację na temat swojego umysłu i ciała. W chasydzkiej tradycji medytacyjnej, takie doświadczenia są traktowane jako niezbędny element praktyki duchowej, który pomaga w osiągnięciu duchowej doskonałości i jedności z Bogiem.
Ważne jest również, aby medytacja była praktykowana regularnie i z odpowiednią dawką cierpliwości i wytrwałości. W chasydzkiej tradycji, medytacja jest uważana za proces długotrwały i wymagający praktyki, a osiągnięcie duchowej doskonałości jest uznawane za cel do osiągnięcia w ciągu całego życia. Jednakże, z każdą praktyką, medytujący może doświadczać coraz większej duchowej jedności i harmonii z Bogiem.
Hitbodedut to praktyka medytacyjna, która pochodzi z chasydyzmu. Słowo to oznacza „zanurzenie” lub „pogłębienie” i odnosi się do medytacyjnego doświadczenia, w którym medytujący „zanurza” się w duchowej rzeczywistości i doświadcza jedności z Bogiem.
Podczas praktyki hitbodedut medytujący skupia się na koncepcji Sod, ale w sposób bardziej intensywny i głęboki niż w zwykłej kontemplacji. Praktyka ta składa się z trzech etapów:
- Koncentracja: Medytujący skupia się na słowach, frazach lub ideach związanych z koncepcją Sod, a następnie skupia uwagę na oddechu, powtarzając w duchu słowa, które kojarzą mu się z tą koncepcją.
- Ekspansja: Medytujący poszerza swoją świadomość i uwalnia się od codziennych myśli i zmartwień, które mogą przeszkadzać w doświadczaniu duchowej rzeczywistości. Podczas tej fazy medytujący może doświadczać wizji lub uczucia jedności z Bogiem.
- Integracja: Medytujący powraca do świata codziennego, ale z nowym poczuciem jedności z Bogiem i z duchową perspektywą na swoje życie. To etap integracji doświadczeń, które miały miejsce podczas praktyki.
Praktyka hisbodedus jest bardzo intensywna i wymaga od medytującego dużo wysiłku i skupienia. W tradycji chasydzkiej jest ona praktykowana przez zaawansowanych uczniów i mistrzów duchowych. Jednakże, każdy kto praktykuje kontemplację może wprowadzić elementy hitbodedut do swojej praktyki, by osiągnąć jeszcze głębszy poziom medytacji.
Praktyka hitbodedut ma swoje korzenie w wielu rabinicznych tradycjach, takich jak praktyki medytacji zachęcane przez wielu średniowiecznych rabinów, w tym Abrahama Maimonidesa, Abrahama Abulafii, Josepha Gikatilli, Mosesa de Leona, Mosesa Cordovero, Izaaka Lurii i Chaima Vitala. Założyciel chasydyzmu, Baal Szem Tow, zachęcał swoich najbliższych uczniów do odnajdywania dewekut poprzez hitbodedut i medytowanie na temat kabałystycznych jedności (yichudim) Izaaka Lurii.
Rebbe Nachman z Breslau również pisał obszernie na temat tych praktyk i twierdził, że były one praktykowane przez przodków judaizmu, takich jak Abraham/Avraham, Izaak/Yitzchak, Jakub/Jaakow, Mojżesz/Mosze, Dawid, prorokowie i ich uczniowie, a także przywódcy Tory każdej generacji.
Jednak Rebbe Nachman przekazał praktykę hitbodedut w sposób bardziej nieustrukturyzowany, spontaniczny i indywidualny, aby nawiązać bliską, osobistą relację z Bogiem i ostatecznie dostrzec boskość w każdym istnieniu. Praktyka hitbodedut zyskała popularność w środowisku Breslover Hasidów i jest dziś praktykowana przez niektórych Żydów, którzy nie są członkami tej grupy.
Praktyki medytacyjne „silent scream” oraz bitul
Hitbodedut to forma modlitwy i medytacji praktykowana przez chasydów z grupy Breslover. Techniki medytacyjne, takie jak „silent scream” oraz bitul, są często wykorzystywane w trakcie praktykowania hitbodedut.
Rebbe Nachman, założyciel chasydzkiego nurtu Breslover, sam stosował „silent scream”. Polega ona na wyobrażeniu sobie krzyku i odtworzeniu go w myślach, tak jakbyśmy krzyczeli na całe gardło, ale bez wydawania dźwięku. Poprzez skupienie na tym krzyku i intensywnym odwzorowaniu go w umyśle, osoba medytująca osiąga efekt rzeczywistego krzyku. Rebbe Nachman opisywał to jako krzyk wewnętrzny, przenikający do samego mózgu.
Inną praktyką hitbodedut jest bitul, czyli całkowita negacja samego siebie i skupienie wyłącznie na obecności Boga. W czasie bitulu medytujący nie myśli o sobie ani o swoich problemach, skupiając się wyłącznie na Duchu Świętym.
Hitbodedut jest praktykowana w języku ojczystym, a nie w hebrajskim, jak większość innych modlitw. Rebbe Nachman zalecał, aby praktykować hitbodedut przez co najmniej godzinę dziennie, jako uzupełnienie trzech codziennych modlitw.
Twój AstroCzat
Masz więcej pytań? Napisz do nas już dzisiaj! Niezależnie od tego, czy chcesz zamówić nasze usługi, masz pytania, komentarze czy po prostu chcesz podzielić się własną historią sukcesu, nie wahaj się skontaktować z nami pod adresem kontakt@kabalista.pl