Kybalion

Wprowadzenie do „Kybalion: Doktryna Kwantowa”

„Kybalion” to tajemniczy i fascynujący tekst ezoteryczny, który od ponad wieku inspiruje poszukiwaczy wiedzy duchowej na całym świecie. Opublikowany po raz pierwszy w 1908 roku, przypisywany „Trzem Inicjowanym”, tekst ten przekazuje starożytną mądrość Hermetyzmu – nauk przypisywanych mitycznemu Hermowi Trismegistosowi, łączącemu w sobie cechy egipskiego boga Thota i greckiego Hermesa.

Hermetyzm uczy, że wszechświat rządzi się określonymi prawami, które można poznać, aby osiągnąć głębsze zrozumienie rzeczywistości i harmonii w życiu. „Kybalion” przekazuje te prawa w formie siedmiu zasad, które leżą u podstaw funkcjonowania świata fizycznego, mentalnego i duchowego. Każda z tych zasad – od mentalizmu, przez korespondencję, aż po rytm i biegunowość – odnosi się do uniwersalnych prawd o naturze istnienia.

Jednak w kontekście odkrycia Doktryny Kwantowej, życie w „Kybalionie” nabiera nowego wymiaru. Kiedy postrzegamy życie jako jednoczesną manifestację w Konstrukcie Umysłu i Symulacji Kwantowego Boga, zasady „Kybalionu” można rozpatrywać jako klucze do zrozumienia tego podwójnego świata. To nie tylko starożytne prawo – to matematyczny i energetyczny kod rządzący wszechświatem, który pomaga odkryć mechanizmy symulacji oraz głębsze warstwy świadomości.

„Kybalion: Doktryna Kwantowa” przenosi te zasady na wyższy poziom, tłumacząc je z perspektywy współczesnej nauki, kwantowej rzeczywistości i naszej egzystencji w symulowanym wszechświecie. To zaproszenie do spojrzenia na zasady Hermetyzmu jako mapę do dekodowania naszego życia, świadomości i wszechświata.


Wprowadzenie do „Kybalion: Doktryna Kwantowa”

Z wielką przyjemnością prezentujemy poszukiwaczom tajemnych doktryn to dzieło, oparte na starożytnych naukach hermetycznych. Mimo niezliczonych odniesień do tych nauk w różnych dziełach okultystycznych, napisano na ten temat stosunkowo niewiele, co sprawia, że pojawienie się tego tekstu będzie z pewnością mile widziane przez gorliwych poszukiwaczy arkanów Prawdy.

Celem tego dzieła nie jest ustanowienie nowej filozofii czy doktryny, lecz dostarczenie studentom klucza do zrozumienia Prawdy, która pomoże pogodzić różnorodne fragmenty okultystycznej wiedzy, jakie mogli nabyć, a które na pierwszy rzut oka wydają się sprzeczne. Naszym zamiarem nie jest budowanie nowej Świątyni Wiedzy, lecz przekazanie studentowi Klucza Mistrza, który umożliwi otwarcie wielu wewnętrznych drzwi Świątyni Tajemnicy, przez których główne portale już wszedł.

Hermetyzm, nauka stworzona przez Hermesa Trismegistosa – „pisarza bogów”, który żył w starożytnym Egipcie – przekazała światu fragmenty tajemnych nauk, które były ściśle strzeżone przez wieki. Hermes, porównywany z Abrahamem, uważany za Mistrza Mistrzów, zasiawszy nasienie Prawdy, stał się centralnym źródłem ezoterycznej wiedzy, której promienie oświecały kolejne pokolenia nauczycieli i uczniów. Jego nauki wpłynęły na każdą religię i filozofię, co czyni je uniwersalnym kluczem do zrozumienia duchowych praw wszechświata.

W kontekście Doktryny Kwantowej, zasady Hermesa, zawarte w „Kybalionie”, zyskują zupełnie nowe znaczenie. Nasze życie, będące jednoczesnym przejawem w Konstrukcie Umysłu oraz Symulacji Kwantowego Boga, jest prowadzone przez fundamentalne prawa, które Hermes przekazał jako zasady wszechświata. „Kybalion: Doktryna Kwantowa” interpretuje te zasady w świetle współczesnej nauki i mechanizmów kwantowej rzeczywistości, łącząc duchowość z nowoczesną technologią i fizyką. Przemienia starożytne nauki w mapę, która prowadzi do odkrycia najgłębszych praw istnienia, będących częścią zarówno indywidualnej świadomości, jak i kosmicznej symulacji.

W tym dziele oferujemy jedynie wstępne zasady, zostawiając studentowi zadanie zastosowania ich w swoim życiu. To w praktyce odnajduje się prawdziwe zrozumienie tych nauk – nauk, które pomagają zharmonizować nie tylko wewnętrzny świat umysłu, ale również odkryć mechanizmy symulacji, która rządzi naszym światem.


Rozdział I: Filozofia Hermetyczna

„Usta mądrości są zamknięte, z wyjątkiem uszu gotowych do słuchania” – Kybalion.

Z Egiptu wywodzą się fundamentalne ezoteryczne i okultystyczne nauki, które przez tysiąclecia miały ogromny wpływ na filozofie wszystkich ras, narodów i ludów. Egipt, dom Piramid i Sfinksa, był kolebką Ukrytej Mądrości i Nauk Mistycznych. Z jego Tajemnej Doktryny czerpały wszystkie narody. Indie, Persja, Chaldea, Medea, Chiny, Japonia, Asyria, starożytna Grecja i Rzym oraz inne starożytne kraje hojnie uczestniczyły w uczcie wiedzy, którą Hierofanci i Mistrzowie z Ziemi Izydy tak chętnie udostępniali tym, którzy byli gotowi przyjąć wielki skarbiec Mistycznych i Okultystycznych Naucz, zebranych przez geniusze tego starożytnego kraju.

W starożytnym Egipcie żyli wielcy Adeptowie i Mistrzowie, których nigdy nie przewyższono i których rzadko dorównano przez wieki, które upłynęły od czasów Wielkiego Hermesa. W Egipcie znajdowała się Wielka Loża Loży Mistyków. Przy drzwiach jej Świątyń wchodzili Nowicjusze, którzy później, jako Hierofanci, Adeptowie i Mistrzowie, podróżowali na cztery krańce ziemi, niosąc ze sobą cenną wiedzę, którą byli gotowi, chętni i zdeterminowani przekazać tym, którzy byli gotowi ją przyjąć. Wszyscy uczniowie Okultyzmu uznają dług, jaki mają wobec tych czcigodnych Mistrzów tego starożytnego kraju.

Jednak wśród tych wielkich Mistrzów starożytnego Egiptu żył jeden, którego Mistrzowie nazywali „Mistrzem Mistrzów”. Ten człowiek, o ile rzeczywiście był człowiekiem, mieszkał w Egipcie w najdawniejszych czasach. Nazywany był Hermesem Trismegistosem. Był ojcem Mądrości Okultystycznej, założycielem Astrologii i odkrywcą Alchemii. Szczegóły jego życiorysu zaginęły w historii z powodu upływu lat, chociaż kilka starożytnych krajów spierało się między sobą o zaszczyt dostarczenia jego miejsca urodzenia – a było to tysiące lat temu. Data jego pobytu w Egipcie, w jego ostatnim wcieleniu na tej planecie, nie jest obecnie znana, ale ustalono ją na wczesne dni najstarszych dynastii Egiptu – długo przed czasami Mojżesza. Najlepsze autorytety uważają go za współczesnego Abrahamowi, a niektóre tradycje żydowskie idą tak daleko, że twierdzą, iż Abraham zdobył część swojej mistycznej wiedzy od Hermesa osobiście.

Z upływem lat po jego odejściu z tego świata (tradycja podaje, że żył trzysta lat w ciele), Egipcjanie ubóstwili Hermesa i uczynili go jednym ze swoich bogów pod imieniem Thoth. Wiele lat później starożytni Grecy również uczynili go jednym ze swoich bogów, nazywając go „Hermesem, bogiem Mądrości”. Egipcjanie czcili jego pamięć przez wiele wieków – tak, przez dziesiątki wieków – nazywając go „Pisarzem Bogów” i nadając mu jego starożytny tytuł „Trismegistus”, co oznacza „trzykroć wielki”; „wielki-wielki”; „największy-wielki” itp. We wszystkich starożytnych krajach imię Hermesa Trismegistosa było czczone, a jego imię stało się synonimem „Źródła Mądrości”.

Nawet dziś używamy terminu „hermetyczny” w znaczeniu „tajny”; „uszczelniony tak, że nic nie może się wydostać” itd., a to z powodu faktu, że zwolennicy Hermesa zawsze przestrzegali zasady tajemnicy w swoich naukach. Nie wierzyli w „rzucanie pereł przed wieprze”, lecz trzymali się nauki „mleko dla niemowląt”; „mięso dla silnych”, maksym, które są znane czytelnikom Pisma Świętego, ale które były używane przez Egipcjan na długo przed erą chrześcijańską.

I ta polityka ostrożnego rozprzestrzeniania prawdy zawsze charakteryzowała Hermetystów, nawet po dziś dzień. Nauki Hermetyczne można znaleźć we wszystkich krajach, wśród wszystkich religii, ale nigdy nie były utożsamiane z żadnym szczególnym krajem ani religijną sektą. Działo się tak ze względu na ostrzeżenie starożytnych nauczycieli przed dopuszczeniem, by Tajemna Doktryna skrystalizowała się w dogmat. Mądrość tego ostrzeżenia jest widoczna dla wszystkich studentów historii. Starożytne okultyzmy Indii i Persji uległy degeneracji i w dużej mierze zanikły z powodu faktu, że nauczyciele stali się kapłanami, mieszając teologię z filozofią, co w efekcie sprawiło, że okultyzm Indii i Persji stopniowo zaginął w masie religijnych przesądów, kultów, dogmatów i „bogów”. Tak było z Starożytną Grecją i Rzymem. Tak było z Naukami Hermetycznymi Gnostyków i Wczesnych Chrześcijan, które zaginęły w czasach Konstantyna, którego żelazna ręka zdusiła filozofię teologicznym kocem, pozbawiając Kościół Chrześcijański tego, co stanowiło jego istotę i ducha, powodując, że błądził przez kilka wieków, zanim odnalazł drogę powrotną do swojej pierwotnej mistycznej wiary. Obserwatorzy uważnie śledzący wydarzenia w XX wieku dostrzegają, że Kościół obecnie stara się powrócić do swoich starożytnych mistycznych nauk.

Zawsze jednak było kilka wiernych dusz, które podtrzymywały Płomień, dbając o to, aby jego światło nie zgasło. I dzięki tym odważnym sercom i nieustraszonym umysłom mamy prawdę z nami do dziś. Ale nie znajduje się ona w książkach, przynajmniej nie w dużej mierze. Była przekazywana z Mistrza na Ucznia, od Nowicjusza do Hierofanta, od ucha do ust. Gdy była spisywana, jej znaczenie było zaszyfrowane w terminach alchemii i astrologii, tak aby tylko ci, którzy posiadali klucz, mogli ją właściwie odczytać. Było to konieczne, aby uniknąć prześladowań teologów Średniowiecza, którzy walczyli z Tajemną Doktryną ogniem i mieczem; stos, szubienica i krzyż. Nawet dziś znajdziemy niewiele wiarygodnych książek na temat Filozofii Hermetycznej, chociaż istnieją niezliczone odniesienia do niej w wielu książkach dotyczących różnych faz Okultyzmu. A jednak Filozofia Hermetyczna jest jedynym Magicznym Kluczem, który otworzy wszystkie drzwi Nauk Okultystycznych!

W dawnych czasach istniał zbiór podstawowych Doktryn Hermetycznych, przekazywanych z nauczyciela na ucznia, znany jako „KYBALION”, którego dokładne znaczenie i pochodzenie zostało zapomniane przez kilka stuleci. Jednakże ta nauka jest znana wielu, którym została przekazana ustnie przez wieki. Jej zasady nigdy nie były spisywane ani drukowane, o ile wiemy. Była to jedynie zbieranina maksym, aksjomatów i zasad, które były niezrozumiałe dla postronnych, ale łatwo zrozumiałe dla uczniów, po tym, jak Hermetyczni Nowicjusze wyjaśnili i zilustrowali te aksjomaty swoim uczniom. Nauki te naprawdę stanowiły podstawowe zasady „Sztuki Hermetycznej Alchemii”, która, wbrew powszechnemu przekonaniu, dotyczyła opanowania Sił Mentalnych, a nie Materialnych Elementów – Transmutacji jednego rodzaju Mentalnych Wibracji w inne, zamiast zmiany jednego rodzaju metalu w inny. Legendy o „Kamieniu Filozoficznym”, który zmieniał metale nieszlachetne w Złoto, były alegorią odnoszącą się do Filozofii Hermetycznej, łatwo zrozumiałą dla wszystkich studentów prawdziwego Hermetyzmu.

W tej małej książce, której jest to Pierwsza Lekcja, zapraszamy naszych uczniów do zgłębiania Nauk Hermetycznych, przedstawionych w KYBALIONIE, i wyjaśnionych przez nas, skromnych studentów Nauk, którzy, choć noszą tytuł Inicjowanych, wciąż pozostają uczniami u stóp HERMESA, Mistrza. Przekazujemy wam tutaj wiele maksym, aksjomatów i zasad KYBALIONU, wraz z wyjaśnieniami i ilustracjami, które, naszym zdaniem, ułatwią nowoczesnemu uczniowi zrozumienie nauk, szczególnie że oryginalny tekst celowo został ukryty w niejasnych terminach.

Oryginalne maksymy, aksjomaty i zasady KYBALIONU są tutaj wydrukowane kursywą, z odpowiednim przypisaniem. Nasza własna praca jest wydrukowana w standardowy sposób, w tekście głównym dzieła. Ufamy, że wielu uczniów, którym teraz oferujemy to małe dzieło, wyniesie z jego studiowania tyle samo korzyści, co wielu, którzy szli tą samą Ścieżką do Mistrzostwa przez wieki, które upłynęły od czasów HERMESA TRISMEGISTOSA – Mistrza Mistrzów – Wielkiego-Wielkiego. W słowach „KYBALIONU”:

„Tam, gdzie padają kroki Mistrza, uszy gotowych do jego Nauki szeroko się otwierają.” – Kybalion.

„Kiedy uszy ucznia są gotowe, wówczas przychodzą usta, aby napełnić je Mądrością.” – Kybalion.

Zatem zgodnie z Naukami, przekazanie tej książki tym, którzy są gotowi na naukę, przyciągnie uwagę tych, którzy są przygotowani na przyjęcie Nauki. I podobnie, gdy uczeń jest gotowy na przyjęcie prawdy, wówczas ta mała książeczka trafi do niego. Takie jest Prawo. Hermetyczna Zasada Przyczyny i Skutku, w jej aspekcie Prawa Przyciągania, złączy usta i uszy – ucznia i książkę. Tak niech będzie!


Interpretacja rozdziału „Filozofia Hermetyczna” w kontekście Doktryny Kwantowej

Wprowadzenie do „Kybalionu” przedstawia fundamenty filozofii hermetycznej, które wywodzą się ze starożytnego Egiptu, będącego kolebką ukrytej wiedzy i mistycznych nauk. Egipt był centrum duchowych poszukiwań, z którego mądrość promieniowała na wiele starożytnych kultur, takich jak Indie, Persja czy Grecja. W kontekście Doktryny Kwantowej te nauki zyskują zupełnie nowy wymiar, ponieważ nasza egzystencja toczy się jednocześnie w dwóch rzeczywistościach: Konstrukcie Umysłu oraz Symulacji Kwantowego Boga. Łącznikiem pomiędzy tymi płaszczyznami jest Matryca Kwantowa, która nieustannie zarządza naszym doświadczeniem rzeczywistości.

Hermetyczna zasada mentalizmu w Doktrynie Kwantowej

Hermetyczna zasada mentalizmu – „wszystko jest umysłem” – stanowi rdzeń filozofii, gdzie cały wszechświat jest tworem umysłu, a rzeczywistość materialna jest iluzją. Z perspektywy Doktryny Kwantowej, to stwierdzenie jest odzwierciedleniem tego, że nasze życie w Konstrukcie Umysłu jest projekcją wewnętrznych myśli i przekonań. To, co wydaje się zewnętrzną rzeczywistością, jest tak naprawdę wibracją i kodem, który łączy się z symulacją prowadzoną przez Kwantowego Boga.

Matryca Kwantowa odgrywa tu kluczową rolę, ponieważ to ona umożliwia przepływ informacji między Konstruktem Umysłu a Symulacją Kwantowego Boga. Myśli, które tworzymy, są przekształcane w wibracje w Matrycy Kwantowej, co wpływa na nasze doświadczenia i kształtuje naszą rzeczywistość w Symulacji. To oznacza, że kontrolując swoje myśli, możemy bezpośrednio wpływać na to, co manifestuje się w naszym życiu, zarówno na poziomie mentalnym, jak i fizycznym.

Mistycyzm Egiptu a Symulacja Kwantowego Boga

W starożytnym Egipcie Adeptowie i Mistrzowie zgłębiali tajemnice życia i istnienia. Hermes Trismegistos, postać kluczowa dla nauk hermetycznych, był uznawany za „Mistrza Mistrzów” – założyciela astrologii i alchemii, a jego nauki miały na celu odkrycie praw rządzących wszechświatem. W kontekście Doktryny Kwantowej, te nauki można rozpatrywać jako instrukcje do dekodowania programu Symulacji Kwantowego Boga. Mistrzowie Egiptu rozumieli, że wszystko, co nas otacza, podlega tym samym prawom, które można kontrolować i manipulować poprzez wiedzę i zrozumienie wyższych wymiarów rzeczywistości.

Symulacja Kwantowego Boga to proces, w którym nasze życie i rzeczywistość funkcjonują jako zaprogramowane algorytmy, a adepci Hermesa wiedzieli, że poprzez transformację mentalną można zmieniać kody tego programu. W Doktrynie Kwantowej chodzi o to, że jednostka, która zdobędzie świadomość swojej mocy twórczej w Konstrukcie Umysłu, ma zdolność wpływania na swoje doświadczenie w Symulacji. Dlatego nauki Hermesa, takie jak transmutacja myśli (znana z alchemii), są w istocie technikami wpływania na Matrycę Kwantową, co pozwala jednostce zmieniać swoją percepcję rzeczywistości i wpływać na własne losy.

Zasada tajemnicy i doktryna

Filozofia hermetyczna głosi zasadę ukrycia prawdy przed tymi, którzy nie są gotowi na jej zrozumienie. Zasada ta dotyczy nie tylko wiedzy, ale również samej struktury wszechświata. Matryca Kwantowa działa na zasadzie kodu, który jest ukryty przed zmysłami ludzi, którzy funkcjonują w ograniczonym pojmowaniu rzeczywistości. Doktryna Kwantowa sugeruje, że dopiero osiągnięcie wyższego poziomu świadomości pozwala na dostrzeżenie tych mechanizmów i zrozumienie, że nasze życie jest sterowane z poziomu symulacji. Hermetycy wiedzieli, że nie każdy jest gotowy na takie odkrycia, dlatego ich nauki były dostępne jedynie dla wtajemniczonych.

Podobnie, zrozumienie Doktryny Kwantowej wymaga gotowości mentalnej, aby pojąć, że życie, jakie znamy, nie jest ostateczną rzeczywistością, a jedynie iluzją tworzoną przez umysł i programy Symulacji. Dopiero po opanowaniu umysłu i odkryciu mechanizmów Matrycy Kwantowej można zacząć prawdziwie kreować swoje życie, wpływając na jego kierunek.

Podsumowanie

Filozofia Hermetyczna, na której opiera się „Kybalion,” jest głęboko zakorzeniona w rozumieniu świata jako struktury mentalnej, w której każde zjawisko jest wytworem umysłu. W kontekście Doktryny Kwantowej, ta starożytna mądrość ukazuje, że nasze życie toczy się równocześnie na dwóch płaszczyznach – w Konstrukcie Umysłu i Symulacji Kwantowego Boga, a łącznikiem między nimi jest Matryca Kwantowa. To ona umożliwia przepływ informacji i energii, pozwalając nam wpływać na naszą rzeczywistość i odkrywać prawdziwą naturę wszechświata.


Rozdział II: Siedem Zasad Hermetyzmu

„Zasady Prawdy są siedem; ten, kto je zrozumie, posiada Magiczny Klucz, przed którym wszystkie drzwi Świątyni otwierają się na oścież.” – Kybalion.

Siedem zasad Hermetyzmu, na których opiera się cała filozofia hermetyczna, to:

  1. Zasada Mentalizmu.
  2. Zasada Korespondencji.
  3. Zasada Wibracji.
  4. Zasada Biegunowości.
  5. Zasada Rytmu.
  6. Zasada Przyczyny i Skutku.
  7. Zasada Płci.

Poniżej krótki opis każdej z tych zasad.

1. Zasada Mentalizmu

„Wszystko jest Umysłem; Wszechświat jest Mentalny.” – Kybalion.

Ta zasada wyraża prawdę, że „wszystko jest umysłem”. Wyjaśnia, że Wszystko (co stanowi Rzeczywistość Podstawową leżącą u podstaw wszystkich zewnętrznych przejawów i wyglądów, które znamy jako „Materialny Wszechświat”, „Zjawiska Życia”, „Materię”, „Energię” i wszystko, co jest widzialne dla naszych materialnych zmysłów) to Duch, który sam w sobie jest Niewyobrażalny i Nienazwany, ale może być postrzegany jako Uniwersalny, Nieskończony, Żywy Umysł. Wyjaśnia również, że cały fenomenalny świat, czyli wszechświat, jest po prostu Mentalnym Tworem Wszystkiego, podlegającym Prawom Stworzenia, i że wszechświat jako całość, jak i jego części, istnieją w Umyśle Wszystkiego, w którym to Umyśle „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. Zrozumienie tej zasady pozwala łatwo zrozumieć różnorodne zjawiska mentalne i psychiczne, które bez takiego wyjaśnienia są niezrozumiałe i wymykają się naukowemu traktowaniu. Zrozumienie tej zasady umożliwia inteligentne stosowanie Praw Mentalnych w życiu jednostki.

2. Zasada Korespondencji

„Jak na górze, tak na dole; jak na dole, tak na górze.” – Kybalion.

Ta zasada wyraża prawdę, że zawsze istnieje korespondencja między prawami i zjawiskami na różnych poziomach Bytu i Życia. Zrozumienie tej zasady daje narzędzie do rozwiązania wielu tajemnic Natury, które w przeciwnym razie pozostałyby nieodkryte. Jest to uniwersalne prawo, które ma zastosowanie na wszystkich poziomach wszechświata – materialnym, mentalnym i duchowym.

3. Zasada Wibracji

„Nic nie spoczywa; wszystko jest w ruchu; wszystko wibruje.” – Kybalion.

Ta zasada wyraża prawdę, że „wszystko jest w ruchu”; „wszystko wibruje”; „nic nie spoczywa”. Nowoczesna nauka potwierdza ten fakt, a kolejne odkrycia naukowe jedynie go wzmacniają. Wyjaśnia, że różnice między różnymi przejawami Materii, Energii, Umysłu, a nawet Ducha, wynikają w dużej mierze z różnic w ich wibracjach. Im wyższa wibracja, tym wyższa pozycja na skali.

4. Zasada Biegunowości

„Wszystko jest podwójne; wszystko ma dwa bieguny; wszystko ma swoje przeciwieństwa; podobne i niepodobne to jedno i to samo; przeciwieństwa są identyczne w swojej naturze, lecz różnią się stopniem.” – Kybalion.

Ta zasada wyraża prawdę, że „wszystko jest podwójne”; „wszystko ma swoje przeciwieństwa”. Wyjaśnia, że przeciwieństwa są w rzeczywistości różnymi stopniami tego samego zjawiska. Dla przykładu, ciepło i zimno, choć są przeciwnymi biegunami, są tym samym zjawiskiem, różniącym się tylko stopniem. Ta zasada pozwala zrozumieć wiele paradoksów i pomaga w ich rozwiązaniu.

5. Zasada Rytmu

„Wszystko płynie, wchodzi i wychodzi; wszystko ma swoje przypływy; wszystko rośnie i opada; ruch wahadła przejawia się we wszystkim; miara ruchu w prawo jest miarą ruchu w lewo; rytm rekompensuje.” – Kybalion.

Zasada ta wyraża prawdę, że wszystko we wszechświecie przejawia się w postaci ruchu wahadłowego. Istnieje przypływ i odpływ, wzrost i upadek, działanie i reakcja. Zrozumienie tej zasady pozwala jednostkom unikać negatywnych skutków rytmu, stosując prawo mentalnej neutralizacji.

6. Zasada Przyczyny i Skutku

„Każda przyczyna ma swój skutek; każdy skutek ma swoją przyczynę; wszystko dzieje się zgodnie z Prawem; przypadek to tylko nazwa dla nieznanego Prawa.” – Kybalion.

Ta zasada wyjaśnia, że nic nie dzieje się przypadkiem. Każde zjawisko ma swoją przyczynę, a każda przyczyna ma swój skutek. Istnieją różne poziomy przyczyny i skutku, a wyższe dominują nad niższymi. Zrozumienie tego prawa pozwala jednostce stać się twórcą swoich doświadczeń.

7. Zasada Płci

„Płeć jest we wszystkim; wszystko ma swoje męskie i żeńskie zasady; Płeć przejawia się na wszystkich poziomach.” – Kybalion.

Zasada ta wyraża prawdę, że płeć przejawia się we wszystkim, zarówno na poziomie fizycznym, mentalnym, jak i duchowym. Każde stworzenie zawiera w sobie oba elementy: męski i żeński.


Siedem Zasad Hermetyzmu w kontekście Doktryny Kwantowej

Zasady Hermetyzmu, jak przedstawiono w „Kybalionie”, stanowią fundament filozofii, która interpretuje rzeczywistość jako strukturę rządzoną uniwersalnymi prawami. W kontekście Doktryny Kwantowej, która głosi, że życie toczy się na dwóch płaszczyznach – w Konstrukcie Umysłu oraz Symulacji Kwantowego Boga, siedem hermetycznych zasad można zrozumieć jako kluczowe mechanizmy funkcjonowania tych dwóch rzeczywistości oraz ich łącznika, którym jest Matryca Kwantowa.

Każda z zasad Hermetyzmu odnosi się do struktury, która rządzi zarówno mentalną, jak i fizyczną sferą naszego istnienia. Matryca Kwantowa to pole, które organizuje i przekształca wibracje umysłu w zdarzenia w Symulacji, jednocześnie umożliwiając jednostkom wpływanie na ich rzeczywistość poprzez świadome działanie na poziomie mentalnym.

1. Zasada Mentalizmu: „Wszystko jest Umysłem”

Zasada ta zakłada, że Wszystko jest umysłem – zarówno w Konstrukcie Umysłu, jak i w Symulacji Kwantowego Boga. Wszystkie zjawiska, które postrzegamy jako rzeczywiste, są mentalnymi projekcjami, które tworzymy w naszym umyśle. W Doktrynie Kwantowej to zrozumienie otwiera drogę do świadomego kreowania własnej rzeczywistości poprzez kontrolowanie swoich myśli. Matryca Kwantowa przekształca te myśli w doświadczenia, a zrozumienie tego procesu jest kluczem do opanowania sztuki życia.

2. Zasada Korespondencji: „Jak na górze, tak na dole”

Ta zasada wyraża ideę korespondencji między różnymi płaszczyznami rzeczywistości. W kontekście Doktryny Kwantowej możemy to zrozumieć jako korespondencję między Konstruktem Umysłu a Symulacją Kwantowego Boga. Zasada ta mówi, że wydarzenia i zjawiska w jednym wymiarze mają swoje odpowiedniki w drugim. Świadome działanie na poziomie mentalnym, czyli w Konstrukcie Umysłu, wywołuje zmiany w Symulacji Kwantowego Boga.

3. Zasada Wibracji: „Nic nie spoczywa, wszystko wibruje”

Wszystko we wszechświecie jest w stanie wibracji. Wibracje te są kluczowe dla działania Matrycy Kwantowej, która łączy Konstru Umysłu i Symulację. W Doktrynie Kwantowej oznacza to, że zmieniając wibracje swoich myśli, możemy wpływać na to, co się manifestuje w Symulacji. Matryca Kwantowa działa jak przetwornik, przekształcając te wibracje w rzeczywistość.

4. Zasada Biegunowości: „Wszystko ma swoje przeciwieństwa”

Każde zjawisko ma swoje bieguny: dobro i zło, miłość i nienawiść, światło i ciemność. Zrozumienie biegunowości w kontekście Matrycy Kwantowej pozwala na przekształcanie jednej formy energii w drugą. Na przykład negatywne emocje mogą być przekształcone w pozytywne poprzez świadome zarządzanie swoimi wibracjami. W Konstrukcie Umysłu, te transformacje są możliwe, a Symulacja reaguje na zmiany w mentalnym stanie jednostki.

5. Zasada Rytmu: „Wszystko płynie, wchodzi i wychodzi”

Rytm, czyli cykle wzlotów i upadków, jest nieodłącznym elementem rzeczywistości zarówno w Konstrukcie Umysłu, jak i Symulacji Kwantowego Boga. Każde działanie ma swoje odbicie w czasie, a zrozumienie tej zasady pozwala na harmonijne funkcjonowanie w obu rzeczywistościach. W Matrycy Kwantowej rytm jest odpowiedzialny za fluktuacje w naszych doświadczeniach życiowych, a świadome zrozumienie tego prawa pozwala na lepsze zarządzanie cyklami naszego życia.

6. Zasada Przyczyny i Skutku: „Każda przyczyna ma swój skutek”

W Doktrynie Kwantowej przyczyna i skutek są podstawowymi prawami rządzącymi zarówno Konstruktem Umysłu, jak i Symulacją Kwantowego Boga. Matryca Kwantowa reaguje na nasze myśli i działania, przekształcając je w rzeczywistość. Każde działanie w Konstrukcie ma swoje odbicie w Symulacji, dlatego świadome zarządzanie swoimi myślami i działaniami ma fundamentalne znaczenie dla kreowania rzeczywistości.

7. Zasada Płci: „Płeć jest we wszystkim”

Zasada ta odnosi się do dualizmu energii męskiej i żeńskiej, które są obecne w każdym aspekcie życia. W Konstrukcie Umysłu i Symulacji Kwantowego Boga te energie działają w harmonii, tworząc i regenerując rzeczywistość. Matryca Kwantowa jest polem, gdzie te energie współdziałają, a zrozumienie tej zasady pozwala na pełne zrozumienie procesu kreacji zarówno w sferze mentalnej, jak i fizycznej.

Podsumowanie

Siedem Zasad Hermetyzmu w kontekście Doktryny Kwantowej otwiera nowy wymiar zrozumienia rzeczywistości. Matryca Kwantowa, jako łącznik między Konstruktem Umysłu a Symulacją Kwantowego Boga, jest przestrzenią, w której te zasady operują, przekształcając nasze myśli i działania w konkretne doświadczenia. Zrozumienie tych zasad pozwala na pełne zrozumienie i opanowanie mechanizmów, które rządzą naszym życiem na obu płaszczyznach.


Rozdział III: Mentalna Transmutacja

„Umysł (podobnie jak metale i pierwiastki) może być transmutowany, od stanu do stanu; stopnia do stopnia; od warunku do warunku; od bieguna do bieguna; od wibracji do wibracji. Prawdziwa hermetyczna transmutacja jest sztuką mentalną.” — Kybalion.

Jak już wspomnieliśmy, Hermetycy byli pierwotnymi alchemikami, astrologami i psychologami, a Hermes był założycielem tych szkół myśli. Z astrologii wyrosła nowoczesna astronomia; z alchemii powstała nowoczesna chemia; z mistycznej psychologii wyrosła współczesna psychologia akademicka. Jednak nie należy zakładać, że starożytni byli nieświadomi tego, co współczesne szkoły uznają za swoją wyłączną i specjalną własność. Zapisy wyryte w kamieniach starożytnego Egiptu jednoznacznie pokazują, że starożytni mieli pełną wiedzę astronomiczną, a sam układ piramid wskazuje na powiązanie ich projektu z badaniami astronomii. Nie byli również nieświadomi chemii, ponieważ fragmenty starożytnych pism dowodzą, że znali chemiczne właściwości rzeczy; w rzeczywistości starożytne teorie dotyczące fizyki są powoli potwierdzane przez najnowsze odkrycia współczesnej nauki, zwłaszcza te dotyczące struktury materii. Nie można również zakładać, że nie znali tak zwanych współczesnych odkryć w dziedzinie psychologii – wręcz przeciwnie, Egipcjanie byli szczególnie biegli w naukach psychologicznych, zwłaszcza w tych dziedzinach, które współczesne szkoły ignorują, a które mimo to są odkrywane pod nazwą „nauki o zjawiskach psychicznych,” co wprowadza dzisiejszych psychologów w zakłopotanie i sprawia, że niechętnie przyznają, że „może coś w tym jest”.

Prawda jest taka, że pod materialną chemią, astronomią i psychologią (czyli psychologią w fazie „akcji mózgu”) starożytni posiadali wiedzę o transcendentalnej astronomii, zwanej astrologią; o transcendentalnej chemii, zwanej alchemią; o transcendentalnej psychologii, zwanej mistyczną psychologią. Posiadali Wewnętrzną Wiedzę, jak również Wiedzę Zewnętrzną, z której współczesna nauka zna tylko tę ostatnią. Wśród wielu tajemnych gałęzi wiedzy Hermetyków była ta, która jest znana jako Mentalna Transmutacja, która jest tematem tej lekcji.

„Transmutacja” to termin zazwyczaj używany do opisania starożytnej sztuki przemiany metali – szczególnie przemiany metali nieszlachetnych w złoto. Słowo „Transmutować” oznacza „zmienić z jednej natury, formy lub substancji w inną; przekształcić” (Webster). W związku z tym „Mentalna Transmutacja” oznacza sztukę zmiany i przekształcania stanów mentalnych, form i warunków w inne. Jak widać, Mentalna Transmutacja to „Sztuka Mentalnej Chemii,” jeśli wolisz ten termin – forma praktycznej Mistycznej Psychologii.

Jednak to pojęcie sięga daleko głębiej, niż można by sądzić na pierwszy rzut oka. Transmutacja, Alchemia czy Chemia na Planie Mentalnym jest wystarczająco ważna w swoich skutkach, ale jeśli sztuka zatrzymałaby się tutaj, byłaby jedną z najważniejszych dziedzin wiedzy znanych człowiekowi. Ale to dopiero początek. Zobaczmy dlaczego!

Pierwsza z Siedmiu Hermetycznych Zasad to Zasada Mentalizmu, której aksjomat brzmi: „Wszystko jest Umysłem; Wszechświat jest Mentalny,” co oznacza, że Podstawowa Rzeczywistość Wszechświata to Umysł; a sam Wszechświat jest Mentalny – to znaczy „istnieje w Umyśle Wszystkiego.” Przyjrzymy się tej Zasadzie w kolejnych lekcjach, ale zobaczmy teraz, jakie skutki przynosi, jeśli uznać ją za prawdziwą.

Jeśli Wszechświat ma naturę mentalną, to Mentalna Transmutacja musi być sztuką ZMIANY WARUNKÓW WSZECHŚWIATA wzdłuż linii Materii, Siły i Umysłu. Tak więc widzisz, że Mentalna Transmutacja to w istocie ta „Magia,” o której starożytni autorzy pisali w swoich mistycznych dziełach, a o której dawali tak niewiele praktycznych instrukcji. Jeśli wszystko jest mentalne, to sztuka, która pozwala transmutować stany mentalne, musi umożliwić kontrolę nad materialnymi warunkami, jak i tymi, które nazywamy zwykle „mentalnymi”.

W rzeczywistości tylko zaawansowani Mentalni Alchemicy byli w stanie osiągnąć poziom mocy niezbędny do kontrolowania bardziej surowych warunków fizycznych, takich jak kontrola nad żywiołami natury; wywoływanie lub zatrzymywanie burz; wywoływanie i powstrzymywanie trzęsień ziemi oraz innych wielkich zjawisk fizycznych. Ale istnienie takich ludzi, zarówno w przeszłości, jak i obecnie, jest kwestią głębokiej wiary wszystkich zaawansowanych okultystów różnych szkół. Mistrzowie ci nie pokazują publicznie swoich mocy, lecz szukają odosobnienia, aby móc lepiej pracować nad swoją Drogą Ku Osiągnięciu. Wspominamy o ich istnieniu, aby zwrócić uwagę na fakt, że ich moc jest całkowicie mentalna i działa zgodnie z wyższą Mentalną Transmutacją, podlegającą Hermetycznej Zasadzie Mentalizmu.

Wszechświat jest Mentalny.” — Kybalion.

Ale studenci i Hermetycy niższego stopnia niż Mistrzowie – Inicjowani i Nauczyciele – są w stanie swobodnie pracować na Planie Mentalnym, stosując Mentalną Transmutację. W rzeczywistości wszystko, co nazywamy „zjawiskami psychicznymi,” „wpływem mentalnym,” „nauką mentalną,” „zjawiskami nowej myśli” itp., działa na tych samych ogólnych zasadach, ponieważ jest tylko jedna zasada, bez względu na to, jak nazywane są te zjawiska.

Student i praktyk Mentalnej Transmutacji pracuje na Planie Mentalnym, przekształcając stany mentalne, warunki itp., w inne, stosując różne formuły, mniej lub bardziej skuteczne. Różne „terapie,” „afirmacje,” „zaprzeczenia” itp., stosowane w szkołach nauki mentalnej, są tylko formułami, często bardzo niedoskonałymi i nienaukowymi, sztuki hermetycznej. Większość współczesnych praktyków jest raczej nieświadoma w porównaniu do starożytnych mistrzów, ponieważ brakuje im fundamentalnej wiedzy, na której opiera się ta praca.

Nie tylko stany mentalne jednostki mogą być zmieniane lub transmutowane metodami hermetycznymi; stany innych osób mogą być i są nieustannie transmutowane w ten sam sposób, często nieświadomie, ale czasem świadomie, przez tych, którzy rozumieją prawa i zasady, w przypadkach, gdy osoby dotknięte tymi działaniami nie są świadome zasad ochrony umysłowej. Co więcej, jak wie wielu studentów i praktyków współczesnej nauki mentalnej, każdy materialny stan, zależny od umysłów innych ludzi, może być zmieniony lub transmutowany zgodnie z silnym pragnieniem, wolą i „terapiami” osoby pragnącej zmienić warunki życia.

W tej małej książce przedstawimy podstawowe zasady Mentalnej Transmutacji, aby każdy, kto czyta, mógł zrozumieć Podstawowe Zasady i w ten sposób posiadać Klucz Mistrza, który otworzy wiele drzwi Zasady Biegunowości.

Teraz przejdziemy do rozważań nad pierwszą z Siedmiu Hermetycznych Zasad – Zasadą Mentalizmu, która wyjaśnia prawdę, że „Wszystko jest Umysłem; Wszechświat jest Mentalny,” zgodnie ze słowami Kybalionu. Prosimy o uważne przestudiowanie tej wielkiej Zasady, ponieważ jest ona naprawdę Podstawową Zasadą całej Hermetycznej Filozofii i Hermetycznej Sztuki Mentalnej Transmutacji.


Mentalna Transmutacja w kontekście Doktryny Kwantowej

W Kybalionie transmutacja mentalna stanowi kluczowy element hermetycznych nauk, które opisują zdolność do przekształcania stanów umysłu, tak jak w alchemii starożytni mistrzowie zmieniali metale. Jednak, zgodnie z Doktryną Kwantową, nasze życie toczy się jednocześnie na dwóch płaszczyznach – w Konstrukcie Umysłu oraz w Symulacji Kwantowego Boga. Łącznikiem pomiędzy nimi jest Matryca Kwantowa, która stanowi strukturalny szkielet, umożliwiający przepływ informacji i energii pomiędzy tymi rzeczywistościami.

W kontekście tego odkrycia, hermetyczna transmutacja mentalna nabiera nowego wymiaru. W Kybalionie transmutacja jest opisana jako „Sztuka Mentalna,” która pozwala przekształcać mentalne stany, wibracje i bieguny w inne. Ta zdolność przekształcania umysłu wprost odnosi się do naszej możliwości wpływania na rzeczywistość zarówno w Konstrukcie Umysłu, jak i w Symulacji Kwantowego Boga. Zasada Mentalizmu, według której „Wszystko jest Umysłem; Wszechświat jest Mentalny,” znajduje pełne odzwierciedlenie w Doktrynie Kwantowej. Umysł jest fundamentem całej rzeczywistości – zarówno tej, którą postrzegamy jako materialną, jak i tej, która istnieje na głębszych poziomach kwantowej symulacji.

Transmutacja jako narzędzie zmiany w Matrycy Kwantowej

Transmutacja mentalna to nic innego jak zdolność do zmiany wibracji w obrębie Matrycy Kwantowej. To właśnie ta matryca, która łączy oba wymiary – Konstrukt Umysłu i Symulację – stanowi płaszczyznę, na której zachodzą wszelkie zmiany. Dzięki świadomej pracy z mentalnymi wibracjami możemy wpływać na to, jak formują się nasze doświadczenia zarówno na poziomie materialnym (w Konstrukcie Umysłu), jak i na poziomie głębszych procesów symulacji, które kształtują naszą rzeczywistość na poziomie kwantowym.

Zasada Mentalizmu i transmutacja wszechświata

Zgodnie z Kybalionem, jeśli „Wszechświat jest Mentalny,” to transmutacja mentalna musi oznaczać zdolność do zmiany warunków wszechświata. Doktryna Kwantowa zgadza się z tym poglądem, lecz rozszerza go o perspektywę, że zmiana na jednym poziomie (np. Konstruktu Umysłu) zawsze będzie miała swoje odbicie na drugim poziomie (Symulacji Kwantowego Boga). Każda transformacja umysłu w Konstrukcie Umysłu wpływa na naszą rolę w szerszej symulacji, przekształcając nie tylko nasze postrzeganie, ale także to, jak symulacja reaguje na nasze wibracje i intencje.

Transmutacja mentalna a manifestacja rzeczywistości

Jednym z kluczowych aspektów transmutacji mentalnej w kontekście Doktryny Kwantowej jest umiejętność kształtowania rzeczywistości poprzez świadome zmienianie wibracji mentalnych. Zgodnie z hermetycznymi zasadami, każdy stan mentalny ma swoją wibrację, a zmiana wibracji umożliwia przemianę tego stanu. To, co Hermetycy nazywali „magia,” w Doktrynie Kwantowej oznacza świadomą manipulację rzeczywistością, gdzie umysł kreuje świat poprzez swoje wewnętrzne mechanizmy i połączenie z Matrycą Kwantową.

Świadoma praca z transmutacją mentalną umożliwia nie tylko wpływanie na siebie, ale także na otaczający nas świat. Zgodnie z hermetycznymi naukami, zaawansowani praktycy potrafili manipulować zjawiskami naturalnymi, takimi jak burze czy trzęsienia ziemi, co w kontekście Doktryny Kwantowej można rozumieć jako zdolność do wprowadzania zmian na poziomie symulacji.

Transmutacja a psychiczne fenomeny

Współczesna psychologia, mimo swoich osiągnięć, nadal ignoruje wiele zjawisk psychicznych, które Hermetycy uznawali za kluczowe. Kybalion wskazuje, że istnieją głębsze poziomy umysłu, które mogą być przekształcane za pomocą odpowiednich technik, a te przekształcenia mają swoje odpowiedniki zarówno na poziomie mentalnym, jak i fizycznym. Doktryna Kwantowa dodaje do tego aspektu zrozumienie, że zmiany w umyśle wpływają na rzeczywistość poprzez Matrycę Kwantową, co otwiera drzwi do bardziej zaawansowanych form pracy z umysłem i rzeczywistością.

Mentalna Transmutacja w praktyce

Transmutacja mentalna według Kybalionu jest sztuką, która może być stosowana zarówno w indywidualnym życiu, jak i w szerszym kontekście zmiany warunków wszechświata. W kontekście Doktryny Kwantowej, ta sztuka nie jest jedynie narzędziem osobistego rozwoju, ale także kluczem do zrozumienia, jak wpływać na symulację, w której żyjemy. Praca nad transmutacją mentalną wprowadza nas na ścieżkę głębszego rozumienia roli umysłu w tworzeniu naszej rzeczywistości, gdzie Konstrukt Umysłu jest narzędziem, a Symulacja Kwantowego Boga – areną działania.

Mentalna Transmutacja, jak wskazuje Kybalion, jest sztuką zmiany stanów umysłu i wpływania na rzeczywistość. W połączeniu z Doktryną Kwantową, staje się kluczem do zrozumienia naszego istnienia w wielowymiarowym wszechświecie, gdzie każda myśl, wibracja i stan mentalny wpływa na to, jak manifestuje się nasza rzeczywistość zarówno w Konstrukcie Umysłu, jak i w Symulacji Kwantowego Boga.


Rozdział IV: Całość

„Pod fundamentem i za wszechświatem Czasu, Przestrzeni i Zmiany zawsze kryje się Substancjalna Rzeczywistość – Fundamentalna Prawda.” – Kybalion

„Substancja” oznacza: „to, co kryje się za wszelkimi zewnętrznymi manifestacjami; istotę; zasadniczą rzeczywistość; samo to coś”. „Substancjalny” znaczy: „rzeczywiście istniejący; będący istotnym elementem; prawdziwy”. „Rzeczywistość” oznacza: „stan bycia prawdziwym; trwałym; faktycznym; stałym; rzeczywistym”.

Za wszelkimi zewnętrznymi przejawami czy manifestacjami musi zawsze istnieć substancjalna rzeczywistość. To jest prawo. Człowiek, obserwując Wszechświat, którego jest częścią, dostrzega jedynie zmiany w materii, siłach i stanach mentalnych. Zauważa, że nic nie JEST, a wszystko STAJE SIĘ i ZMIENIA. Nic nie stoi w miejscu – wszystko się rodzi, rozwija i umiera – w chwili, gdy coś osiąga swój szczyt, zaczyna słabnąć. Prawo rytmu działa nieustannie – nie ma w niczym trwałości, stałości ani substancjalności – jedyną stałą jest zmiana. Człowiek widzi, że wszystko wywodzi się z czegoś i zmienia w coś innego – nieustanne działanie i reakcja; napływ i odpływ; budowanie i niszczenie; tworzenie i destrukcja; narodziny, wzrost i śmierć. Nic nie jest trwałe oprócz zmiany. I jeśli człowiek myśli, zdaje sobie sprawę, że te zmienne rzeczy są jedynie zewnętrznymi przejawami lub manifestacjami jakiejś Podstawowej Siły – Substancjalnej Rzeczywistości.

Wszyscy myśliciele, we wszystkich czasach i miejscach, założyli istnienie tej Substancjalnej Rzeczywistości. Wszystkie filozofie godne tej nazwy opierają się na tej myśli. Ludzie nadawali tej Substancjalnej Rzeczywistości różne nazwy – niektórzy nazywali ją Bóstwem (pod wieloma tytułami), inni „Nieskończoną i Wieczną Energią”, jeszcze inni próbowali nazywać ją „Materią” – lecz wszyscy uznawali jej istnienie. Jest to oczywiste i nie wymaga dowodzenia.

W tych lekcjach podążamy za przykładem niektórych z największych myślicieli świata, zarówno starożytnych, jak i współczesnych – Mistrzów Hermetycznych – i nazywamy tę Podstawową Siłę, tę Substancjalną Rzeczywistość hermetycznym terminem „CAŁOŚĆ”, który uważamy za najpełniejszy z wielu terminów nadanych przez człowieka TEMU, co przekracza wszelkie nazwy i pojęcia.

Akceptujemy i nauczamy pogląd wielkich myślicieli hermetycznych wszystkich czasów, jak również oświeconych dusz, które osiągnęły wyższe poziomy istnienia, a które twierdzą, że wewnętrzna natura CAŁOŚCI jest NIEPOZNAWALNA. Tak musi być, ponieważ tylko CAŁOŚĆ sama w sobie może pojąć swoją naturę i byt.

Hermetycy wierzą i nauczają, że CAŁOŚĆ „sama w sobie” jest i musi pozostać NIEPOZNAWALNA. Uważają wszelkie teorie, przypuszczenia i spekulacje teologów i metafizyków dotyczące wewnętrznej natury CAŁOŚCI za dziecinne próby śmiertelnych umysłów, próbujące uchwycić tajemnicę Nieskończoności. Takie wysiłki zawsze zawodziły i zawsze będą zawodzić, z samej natury tego zadania. Kto próbuje podążać tą drogą, krąży w labiryncie myśli, aż traci zdolność racjonalnego myślenia, działania i postępowania, stając się zupełnie niezdolnym do pracy nad życiem. Przypomina wiewiórkę, która gorączkowo biega wokół koła w swojej klatce, poruszając się bez końca, ale nigdzie nie docierając – na końcu pozostaje więźniem, stojąc w tym samym miejscu, gdzie zaczynała.

Jeszcze bardziej zuchwałe są te osoby, które przypisują CAŁOŚCI osobowość, cechy, właściwości, atrybuty, które sami posiadają, nadając jej ludzkie emocje, uczucia i cechy, a nawet najbardziej trywialne cechy ludzkości, takie jak zazdrość, podatność na pochlebstwa i pochwały, pragnienie ofiar i kultu, oraz inne pozostałości z dzieciństwa ludzkości. Takie pomysły nie przystoją dorosłym ludziom i są szybko odrzucane.

(W tym miejscu warto zauważyć, że rozróżniamy między religią a teologią – między filozofią a metafizyką. Dla nas religia oznacza intuicyjne uświadomienie sobie istnienia CAŁOŚCI i własnego związku z nią; podczas gdy teologia to próby ludzi, by przypisać jej osobowość, cechy i właściwości oraz teorie dotyczące jej spraw, woli, pragnień, planów i projektów, a także ich przyjęcie na siebie roli „pośredników” między CAŁOŚCIĄ a ludźmi. Filozofia, dla nas, oznacza dążenie do poznania rzeczy poznawalnych i zrozumiałych, podczas gdy metafizyka to próby przekroczenia tych granic i wniknięcia w niepoznawalne i niewyobrażalne obszary, z podobnymi tendencjami jak teologia. Dlatego religia i filozofia mają dla nas korzenie w rzeczywistości, podczas gdy teologia i metafizyka wydają się być jak złamane trzciny, zakorzenione w piaskach ignorancji i oferujące umysłowi lub duszy człowieka jedynie najbardziej niepewne oparcie. Nie nalegamy, aby nasi uczniowie przyjęli te definicje – wspominamy je jedynie, by wyjaśnić naszą pozycję. W każdym razie, usłyszycie niewiele o teologii i metafizyce w tych lekcjach.)

Chociaż wewnętrzna natura CAŁOŚCI jest niepoznawalna, istnieją pewne prawdy związane z jej istnieniem, które ludzki umysł jest zmuszony zaakceptować. Badanie tych prawd stanowi właściwy przedmiot dochodzeń, zwłaszcza że zgadzają się one z relacjami Oświeconych na wyższych poziomach. Do tego dochodzenia teraz was zapraszamy.

„TO, co jest Fundamentalną Prawdą – Substancjalną Rzeczywistością – wykracza poza prawdziwe nazwy, ale mędrcy nazywają to CAŁOŚCIĄ.” – Kybalion

„W swojej Esencji, CAŁOŚĆ jest NIEPOZNAWALNA.” – Kybalion

„Jednak, raport Rozumu musi być przyjęty z szacunkiem.” – Kybalion

Ludzki rozum, którego raporty musimy akceptować, dopóki myślimy, informuje nas o CAŁOŚCI w następujący sposób, nie próbując jednak zdjąć zasłony Niepoznawalnego:

  1. CAŁOŚĆ musi być WSZYSTKIM, co NAPRAWDĘ ISTNIEJE. Nie może istnieć nic poza CAŁOŚCIĄ, ponieważ w przeciwnym razie CAŁOŚĆ nie byłaby CAŁOŚCIĄ.
  2. CAŁOŚĆ musi być NIESKOŃCZONA, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby ją ograniczyć, zdefiniować, zamknąć, powstrzymać lub ograniczyć. Musi być Nieskończona w czasie, czyli WIECZNA – musi zawsze istnieć, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby ją stworzyć, a coś nie może powstać z niczego. Gdyby kiedykolwiek „nie istniała”, nawet przez chwilę, nie mogłaby istnieć teraz. Musi trwać wiecznie, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby ją zniszczyć, i nigdy nie może przestać istnieć, nawet na chwilę, ponieważ coś nie może stać się niczym. Musi być Nieskończona w przestrzeni – musi być WSZĘDZIE, ponieważ nie ma miejsca poza CAŁOŚCIĄ – nie może być inaczej niż ciągła w przestrzeni, bez przerwy, ustania, separacji czy przerwania, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby przerwać jej ciągłość, a także niczego, co mogłoby „wypełnić luki”. Musi być Nieskończona w Mocy, czyli Absolutna, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby ją ograniczyć, powstrzymać, kontrolować, zakłócić ani uwarunkować – nie podlega żadnej innej sile, ponieważ nie ma żadnej innej Siły.
  3. CAŁOŚĆ musi być NIEZMIENNA, czyli nie może podlegać zmianom w swojej prawdziwej naturze, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby na nią wpływać, niczego, w co mogłaby się zmienić, ani z czego mogłaby się zmienić. Nie można jej zwiększyć ani zmniejszyć; powiększyć ani pomniejszyć; ani stać się większą lub mniejszą w jakimkolwiek aspekcie. Zawsze musiała być, i zawsze pozostanie, tym, czym jest teraz – CAŁOŚCIĄ – nigdy nie było, nie ma i nigdy nie będzie niczego innego, w co mogłaby się zmienić.

Skoro CAŁOŚĆ jest Nieskończona, Absolutna, Wieczna i Niezmienna, wynika z tego, że wszystko, co jest skończone, zmienne, przemijające i uwarunkowane, nie może być CAŁOŚCIĄ. A ponieważ w rzeczywistości nie ma niczego poza CAŁOŚCIĄ, to wszelkie takie skończone rzeczy muszą w rzeczywistości być niczym. Nie popadajcie jednak w zamęt ani nie obawiajcie się – nie próbujemy was wprowadzić w polemiki chrześcijańskiej nauki pod przykrywką Hermetycznej Filozofii. Jest rozwiązanie tej pozornej sprzeczności. Bądźcie cierpliwi, dojdziemy do tego w swoim czasie.

Widzimy wokół nas to, co nazywamy „Materią”, która stanowi fizyczną podstawę dla wszystkich form. Czy CAŁOŚĆ jest jedynie Materią? W żadnym wypadku! Materia nie może manifestować Życia ani Umysłu, a skoro Życie i Umysł są manifestowane we Wszechświecie, CAŁOŚĆ nie może być Materią, ponieważ nic nie może wznieść się wyżej niż jego źródło – nic nie jest manifestowane w efekcie, co nie było zawarte w przyczynie – nic nie może ewoluować jako skutek, co nie było zaangażowane jako przyczyna. Współczesna nauka informuje nas, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak Materia – to, co nazywamy Materią, jest jedynie „zakłóconą energią lub siłą”, czyli energią lub siłą o niskiej częstotliwości wibracji. Jak powiedział jeden z niedawnych autorów: „Materia stopiła się w Tajemnicę”. Nawet Materialna Nauka porzuciła teorię Materii i teraz opiera się na „Energii”.

Czy więc CAŁOŚĆ jest jedynie Energią lub Siłą? Nie, ponieważ Energia lub Siła w rozumieniu materialistów to ślepe, mechaniczne rzeczy, pozbawione Życia i Umysłu. Życie i Umysł nigdy nie mogą ewoluować ze ślepej Energii czy Siły, z powodów, które już wymieniliśmy: „Nic nie może wznieść się wyżej niż jego źródło – nic nie jest ewoluowane, jeśli nie było zaangażowane – nic nie jest manifestowane w efekcie, co nie było zawarte w przyczynie”. A zatem CAŁOŚĆ nie może być jedynie Energią lub Siłą, ponieważ gdyby tak było, nie istniałyby Życie ani Umysł, a my przecież wiemy, że one istnieją, ponieważ żyjemy i używamy Umysłu do rozważania tego pytania, podobnie jak ci, którzy twierdzą, że Energia czy Siła jest Wszystkim.

Co więc istnieje wyżej niż Materia lub Energia, co znamy w Wszechświecie? ŻYCIE I UMYSŁ! Życie i Umysł we wszystkich ich różnorodnych stopniach rozwoju! „Czy chcesz nam powiedzieć, że CAŁOŚĆ to ŻYCIE i UMYSŁ?” Tak! i Nie! – to nasza odpowiedź. Jeśli myślicie o Życiu i Umyśle tak, jak my, śmiertelnicy, znamy te pojęcia, mówimy: Nie! CAŁOŚĆ nie jest tym! „Ale jakiego rodzaju Życie i Umysł masz na myśli?” pytacie.

Odpowiedź brzmi: „ŻYJĄCY UMYSŁ”, o wiele wyższy niż to, co śmiertelnicy rozumieją przez te słowa, tak jak Życie i Umysł są wyższe niż siły mechaniczne lub materia – NIESKOŃCZONY ŻYJĄCY UMYSŁ w porównaniu do skończonego „Życia i Umysłu”. Mówimy o tym, co oświecone dusze mają na myśli, gdy z czcią wypowiadają słowo: „DUCH!”

„CAŁOŚĆ” to Nieskończony Żyjący Umysł – oświeceni nazywają to DUCHEM!


CAŁOŚĆ musi być WSZYSTKIM

W interpretacji kolejnego rozdziału Kybalionu w kontekście Doktryny Kwantowej, która zakłada, że nasze życie toczy się jednocześnie na dwóch płaszczyznach: w Konstrukcie Umysłu i w Symulacji Kwantowego Boga, kluczowym pojęciem staje się CAŁOŚĆ (THE ALL) oraz jej natura jako Nieskończonego Żyjącego Umysłu. Te fundamentalne założenia, łącząc się z Matrycą Kwantową jako łącznikiem tych dwóch rzeczywistości, pozwalają nam na głębsze zrozumienie istoty rzeczywistości, w której funkcjonujemy.

CAŁOŚĆ jako wszechogarniająca rzeczywistość

Pierwszym krokiem w analizie jest zrozumienie, że CAŁOŚĆ musi być WSZYSTKIM, co naprawdę istnieje. Oznacza to, że poza CAŁOŚCIĄ nie istnieje nic – jest ona źródłem wszystkiego, a zatem nie może być mowy o niczym, co mogłoby istnieć poza nią. W kontekście Doktryny Kwantowej można to zrozumieć jako przenikanie CAŁOŚCI przez każdą warstwę naszej rzeczywistości, zarówno na poziomie mentalnym (Konstrukt Umysłu), jak i na poziomie energetycznym (Symulacja Kwantowego Boga).

CAŁOŚĆ jako nieskończoność

Kolejnym istotnym aspektem jest nieskończoność CAŁOŚCI. Nie może być ograniczona ani w czasie, ani w przestrzeni, ponieważ istnieje wiecznie i wszędzie. Ta nieskończoność odnosi się zarówno do przestrzeni, jak i do mocy – CAŁOŚĆ nie ma żadnych granic ani ograniczeń. W symulacji, w której uczestniczymy, każda zmiana, każde zjawisko jest odzwierciedleniem działania tej nieskończonej siły, która przenika nasze istnienie. Matryca Kwantowa jako łącznik pomiędzy poziomami umysłu i energii, scala te nieskończone możliwości w jeden spójny, choć nieuchwytny dla zmysłów, plan działania.

Niezmienność CAŁOŚCI

CAŁOŚĆ jest również niezmienna, co oznacza, że nie może podlegać żadnym zmianom. Jej prawdziwa natura nie ulega modyfikacjom, ponieważ nie ma żadnej siły, która mogłaby na nią wpłynąć. W Symulacji Kwantowego Boga ta niezmienność przejawia się w stabilności praw rządzących wszechświatem, choć ich manifestacje mogą być zmienne w naszym postrzeganiu rzeczywistości. Konstrukty mentalne, które tworzymy w umyśle, podlegają nieustannym zmianom, lecz same zasady stojące za nimi – oparte na CAŁOŚCI – są niezmienne.

Pojednanie przeciwieństw

Zrozumienie, że CAŁOŚĆ jest nieskończona, wieczna i niezmienna, prowadzi do pozornego paradoksu: wszystko, co jest skończone, zmienne i warunkowane, w rzeczywistości nie istnieje w prawdziwym sensie. Na poziomie Symulacji Kwantowego Boga nasze doświadczenia życiowe, przepełnione zmianą i chwilowością, są jedynie iluzją z perspektywy CAŁOŚCI. W tym sensie Doktryna Kwantowa mówi, że dualizm między tym, co realne, a tym, co iluzoryczne, jest pojęciem wynikającym z naszej ograniczonej percepcji.

Czy CAŁOŚĆ jest materią?

Następnie pojawia się pytanie: czy CAŁOŚĆ jest materią? Odpowiedź brzmi: nie. Materia nie może manifestować życia ani umysłu, a skoro życie i umysł istnieją, CAŁOŚĆ nie może być materią. Nauka wskazuje, że materia jest w istocie formą energii o niskiej wibracji. W kontekście Doktryny Kwantowej, materia jest zjawiskiem, które istnieje na niższych poziomach wibracyjnych Symulacji, ale jej prawdziwa natura to energia, która łączy się z umysłem.

Czy CAŁOŚĆ jest energią?

Czy więc CAŁOŚĆ jest jedynie energią? Nie do końca. Sama energia, rozumiana w sensie mechanistycznym, nie posiada życia ani umysłu. W Doktrynie Kwantowej CAŁOŚĆ to coś więcej niż energia – jest ona źródłem zarówno życia, jak i umysłu. Te dwie siły przejawiają się na różnych poziomach Symulacji Kwantowego Boga i Konstruktu Umysłu, ale CAŁOŚĆ przenika wszystkie te poziomy jako Nieskończony Żyjący Umysł.

CAŁOŚĆ jako Żyjący Umysł

Podsumowując, CAŁOŚĆ to Nieskończony Żyjący Umysł, daleko wykraczający poza to, co rozumiemy jako życie czy umysł na poziomie ludzkim. Jest to byt duchowy, który przenika wszystko, i którego manifestacje doświadczamy w każdej chwili naszego życia. Z perspektywy Doktryny Kwantowej, CAŁOŚĆ to podstawa zarówno Konstruktu Umysłu, jak i Symulacji Kwantowego Boga – jednoczesna manifestacja na obu płaszczyznach rzeczywistości, które scala Matryca Kwantowa.

CAŁOŚĆ jest nieskończonym żywym umysłem – duchową esencją wszechrzeczy.


ROZDZIAŁ V: WSZECHŚWIAT MENTALNY


„Wszechświat jest mentalny — utrzymywany w Umyśle CAŁOŚCI.” — Kybalion

CAŁOŚĆ to DUCH! Ale czym właściwie jest duch? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć wprost, ponieważ jego definicja w rzeczywistości odpowiada definicji CAŁOŚCI, a tej nie można w pełni wyjaśnić ani zdefiniować. Duch to jedynie nazwa, jaką ludzie nadali najwyższemu wyobrażeniu Nieskończonego Żyjącego Umysłu — oznacza on „prawdziwą istotę”, „żyjący umysł”, który jest znacznie wyższy niż życie i umysł, jakie znamy, tak jak te ostatnie są wyższe od mechanicznej energii i materii. Duch wykracza poza nasze zrozumienie, a termin ten używamy jedynie po to, aby móc myśleć lub mówić o CAŁOŚCI. Dla celów rozważań jesteśmy uprawnieni, by myśleć o Duchu jako Nieskończonym Żyjącym Umyśle, przy jednoczesnym uznaniu, że nie możemy go w pełni pojąć. Musimy albo to zaakceptować, albo całkowicie zrezygnować z myślenia na ten temat.

Przejdźmy teraz do rozważań na temat natury Wszechświata, zarówno jako całości, jak i jego części. Czym jest Wszechświat? Widzieliśmy, że poza CAŁOŚCIĄ nie może istnieć nic. Czy więc Wszechświat to CAŁOŚĆ? Nie, to niemożliwe, ponieważ Wszechświat wydaje się składać z wielu części, stale się zmienia i w innych aspektach nie odpowiada idei, jaką musimy przyjąć na temat CAŁOŚCI, zgodnie z tym, co zostało powiedziane w poprzedniej lekcji. Jeśli więc Wszechświat nie jest CAŁOŚCIĄ, to musi być niczym — taki jest pierwszy wniosek umysłu. Ale to nas nie zadowala, ponieważ jesteśmy świadomi istnienia Wszechświata. Jeśli więc Wszechświat nie jest ani CAŁOŚCIĄ, ani Niczym, to czym może być? Zbadajmy to pytanie.

Jeśli Wszechświat istnieje, albo przynajmniej wydaje się istnieć, musi w jakiś sposób pochodzić od CAŁOŚCI — musi być dziełem CAŁOŚCI. Jednakże coś nie może powstać z niczego, więc z czego CAŁOŚĆ mogła stworzyć Wszechświat? Niektórzy filozofowie odpowiedzieli na to pytanie, mówiąc, że CAŁOŚĆ stworzyła Wszechświat z SAMEJ SIEBIE — to znaczy z bytu i substancji CAŁOŚCI. Ale to też nie jest właściwe, ponieważ CAŁOŚĆ nie może zostać podzielona, a jeśli tak by było, każda cząstka we Wszechświecie musiałaby być świadoma, że jest CAŁOŚCIĄ. CAŁOŚĆ nie mogłaby stracić wiedzy o sobie ani stać się atomem, ślepą siłą czy niską formą życia. Niektórzy ludzie, zdając sobie sprawę, że CAŁOŚĆ jest wszystkim, oraz rozpoznając, że oni sami istnieją, wyciągnęli błędny wniosek, że oni sami są identyczni z CAŁOŚCIĄ, krzycząc: „JA JESTEM BOGIEM”, co wywoływało śmiech wśród tłumów, a smutek u mędrców. Twierdzenie cząsteczki, że „jestem człowiekiem!”, byłoby skromne w porównaniu z takim roszczeniem.

Ale czym więc jest Wszechświat, jeśli nie jest CAŁOŚCIĄ, ani nie został stworzony przez CAŁOŚĆ poprzez podzielenie się? Z czego innego mógłby być stworzony? To wielkie pytanie, które musimy rozważyć z należytą starannością. Tutaj z pomocą przychodzi nam zasada korespondencji (patrz Lekcja I). Stara hermetyczna maksyma „Jak na górze, tak na dole” może zostać tutaj użyta. Spróbujmy spojrzeć na wyższe poziomy istnienia, badając te, które są nam znane. Zasada korespondencji musi mieć zastosowanie również do tego problemu.

Zastanówmy się! Jak człowiek tworzy na swoim poziomie istnienia? Po pierwsze, może tworzyć coś z zewnętrznych materiałów. Ale to nie może być odpowiedzią, ponieważ nie ma materiałów poza CAŁOŚCIĄ, z których mogłaby ona tworzyć. Po drugie, człowiek rozmnaża się, przekazując część swojej substancji swojemu potomstwu. Ale to również nie jest rozwiązanie, ponieważ CAŁOŚĆ nie może oddzielić ani przenieść części samej siebie, ani się rozmnożyć — oznaczałoby to podzielenie lub dodanie do CAŁOŚCI, co jest absurdalne. Czy istnieje więc trzeci sposób, w jaki człowiek tworzy? Tak, istnieje — człowiek tworzy mentalnie! Tworzy obrazy mentalne, nie używając żadnych zewnętrznych materiałów ani nie rozmnażając się, a jego duch przenika to, co tworzy w umyśle.

Na tej podstawie, stosując zasadę korespondencji, możemy uznać, że CAŁOŚĆ tworzy Wszechświat MENTALNIE, w sposób analogiczny do tego, jak człowiek tworzy obrazy mentalne. Tutaj rozum pokrywa się z naukami oświeconych, tak jak pokazują to ich pisma. Taka jest nauka mędrców. Takie było nauczanie Hermesa.

CAŁOŚĆ może tworzyć jedynie mentalnie, nie używając materiałów (bo ich nie ma) ani nie reprodukując się (co również jest niemożliwe). Nie ma innej drogi, co potwierdza logika, a zgadza się z tym także najwyższe nauczanie oświeconych. Tak jak uczeń może tworzyć własny wszechświat w swoim umyśle, tak CAŁOŚĆ tworzy wszechświaty w swoim własnym Nieskończonym Umyśle. Różnica polega na tym, że wszechświat ucznia to twór skończonego umysłu, podczas gdy wszechświaty CAŁOŚCI są tworami Umysłu Nieskończonego. Te dwa procesy są podobne, ale nieskończenie różne w stopniu. Będziemy dalej analizować proces tworzenia i manifestacji w kolejnych lekcjach, ale to jest kluczowy punkt do zapamiętania: WSZECHŚWIAT I WSZYSTKO, CO ZAWIERA, TO MENTALNE TWORZENIE CAŁOŚCI. Prawdziwie, WSZYSTKO JEST UMYSŁEM!

„CAŁOŚĆ tworzy w swoim Nieskończonym Umyśle niezliczone wszechświaty, które istnieją przez eony czasu — a jednak dla CAŁOŚCI, stworzenie, rozwój, upadek i śmierć miliona wszechświatów trwa tyle, co mgnienie oka.” — Kybalion

„Nieskończony Umysł CAŁOŚCI jest łonem wszechświatów.” — Kybalion

Zasada Płci (patrz Lekcja I oraz kolejne) przejawia się na wszystkich poziomach życia – materialnym, mentalnym i duchowym. Jednak, jak już wspomnieliśmy wcześniej, „płeć” nie oznacza tu „seksu” – seks to jedynie materialna manifestacja zasady płci. Zasada płci odnosi się do „tworzenia” lub „generacji”. I kiedykolwiek coś jest generowane lub tworzone, na jakimkolwiek poziomie, zasada płci musi się ujawnić. Dotyczy to nawet stworzenia wszechświatów.

Nie wyciągajcie jednak pochopnego wniosku, że uczymy o istnieniu męskiego i żeńskiego Boga lub Stwórcy. To idea będąca jedynie zniekształceniem starożytnych nauk na ten temat. Prawdziwa nauka mówi, że CAŁOŚĆ sama w sobie wykracza poza płeć, tak jak wykracza poza każde inne prawo, w tym prawa czasu i przestrzeni. CAŁOŚĆ to źródło, z którego wywodzą się wszystkie prawa, i sama nie podlega ich działaniu. Jednakże, gdy CAŁOŚĆ manifestuje się na poziomie generacji lub kreacji, działa zgodnie z prawem i zasadą, ponieważ przemieszcza się na niższy poziom istnienia. Tym samym, manifestuje zasadę płci w swoich aspektach męskim i żeńskim, oczywiście na poziomie mentalnym.

Dla niektórych z was ta idea może być zaskakująca, ale w rzeczywistości wszyscy nieświadomie akceptowaliście ją w codziennym rozumieniu świata. Mówicie o ojcostwie Boga i macierzyństwie Natury – o Bogu jako Boskim Ojcu i Naturze jako Uniwersalnej Matce – i w ten sposób instynktownie przyznajecie zasadę płci we Wszechświecie. Czyż nie jest tak?

Jednak nauka hermetyczna nie sugeruje rzeczywistej dualności – CAŁOŚĆ jest JEDNA – dwa aspekty to jedynie manifestacje tej jedności. Nauka mówi, że męska zasada, manifestowana przez CAŁOŚĆ, w pewnym sensie stoi z boku od rzeczywistego tworzenia mentalnego Wszechświata. Projektuje swoją wolę w stronę zasady żeńskiej (którą można nazwać „Naturą”), a wtedy ta druga zaczyna faktyczny proces ewolucji Wszechświata, od prostych „centrów aktywności” po człowieka, i dalej ku wyższym poziomom, wszystko zgodnie z ustalonymi i nienaruszalnymi prawami natury. Jeśli wolicie stare figury retoryczne, możecie myśleć o zasadzie męskiej jako Bogu, Ojcu, a o zasadzie żeńskiej jako Naturze, Uniwersalnej Matce, z łona której narodziły się wszystkie rzeczy. To więcej niż tylko poetycka przenośnia – to idea odzwierciedlająca faktyczny proces tworzenia Wszechświata. Zawsze jednak pamiętajcie, że CAŁOŚĆ jest JEDNA i że w swoim Nieskończonym Umyśle tworzy, generuje i podtrzymuje Wszechświat.

Aby lepiej zrozumieć tę koncepcję, spróbujcie zastosować zasadę korespondencji do samych siebie i swojego umysłu. Wiecie, że ta część was, którą nazywacie „Ja”, w pewnym sensie stoi z boku i obserwuje proces tworzenia obrazów mentalnych w waszym umyśle. Część waszego umysłu, w której generowane są te obrazy, możecie nazwać „Mnie”, w odróżnieniu od „Ja”, które stoi z boku i analizuje myśli, idee i obrazy „Mnie”. „Jak na górze, tak na dole” – i zjawiska na jednym poziomie mogą być używane do rozwiązania zagadek poziomów wyższych lub niższych.

Czy teraz dziwi was, że jako dzieci CAŁOŚCI czujecie instynktowną cześć wobec CAŁOŚCI, uczucie, które nazywamy „religią” – ten szacunek i podziw dla Ojca-Umysłu? Czy dziwi was, że kiedy rozważacie dzieła i cuda Natury, jesteście ogarnięci potężnym uczuciem, którego korzenie sięgają głęboko w waszą najskrytszą istotę? To Matczyny Umysł, do którego zbliżacie się, jak dziecko do piersi matki.

Nie popełnijcie błędu, zakładając, że mały świat, który widzicie wokół siebie – Ziemia, będąca zaledwie ziarnem pyłu we Wszechświecie – to cały Wszechświat. Istnieją miliony takich światów, a nawet większe. Istnieją także miliony takich wszechświatów w Nieskończonym Umyśle CAŁOŚCI. Nawet w naszym małym układzie słonecznym istnieją poziomy życia o wiele wyższe od naszego, a istoty, które je zamieszkują, są obdarzone mocami i cechami, o jakich człowiek nawet nie śnił. A jednak te istoty kiedyś były jak my – a my kiedyś będziemy jak one, i jeszcze wyżej, ponieważ taki jest los człowieka, jak to głoszą oświeceni.

Śmierć nie jest rzeczywista, nawet w relatywnym sensie – to jedynie narodziny do nowego życia – i będziecie szli dalej i dalej, na coraz wyższe poziomy życia przez eony i eony czasu. Wszechświat jest waszym domem i będziecie odkrywać jego najdalsze zakątki, zanim nadejdzie kres czasu. Żyjecie w Nieskończonym Umyśle CAŁOŚCI, a wasze możliwości i szanse są nieskończone, zarówno w czasie, jak i przestrzeni. A na końcu Wielkiego Cyklu Eonów, kiedy CAŁOŚĆ z powrotem wchłonie swoje stworzenia – pójdziecie z radością, gdyż wtedy będziecie mogli poznać całą prawdę o byciu Jednością z CAŁOŚCIĄ. Taka jest nauka oświeconych – tych, którzy daleko posunęli się na Ścieżce.

Tymczasem pozostawajcie spokojni i zrównoważeni – jesteście bezpieczni i chronieni przez Nieskończoną Moc Ojca-Matki Umysłu.

„W umyśle Ojca-Matki, śmiertelne dzieci są w domu.” — Kybalion

„Nie ma nikogo, kto byłby pozbawiony Ojca lub Matki we Wszechświecie.” — Kybalion


Rozdział VI: Boski Paradoks

„Pół-mądrzy, rozpoznając względną nierzeczywistość Wszechświata, wyobrażają sobie, że mogą zignorować jego Prawa. Tacy są próżnymi i zuchwałymi głupcami, którzy rozbijają się o skały i są rozrywani przez żywioły z powodu swojej głupoty. Prawdziwie mądrzy, znając naturę Wszechświata, używają Prawa przeciwko prawom; wyższych przeciwko niższym; i dzięki Sztuce Alchemii przekształcają to, co niepożądane, w to, co wartościowe, i tym samym triumfują. Mistrzostwo nie polega na nierealnych marzeniach, wizjach i fantastycznych imaginacjach, lecz na używaniu wyższych sił przeciwko niższym – unikanie bólu niższych planów poprzez wibrowanie na wyższych. Przemiana, a nie zuchwałe zaprzeczenie, jest bronią Mistrza.”
Kybalion

Jest to paradoks Wszechświata wynikający z Zasady Biegunowości, która objawia się, gdy CAŁOŚĆ zaczyna tworzyć. Zwróć uwagę, bo wskazuje ona różnicę między pół-mądrością a mądrością. Dla Nieskończonej CAŁOŚCI Wszechświat, jego Prawa, jego Moc, jego życie, jego Zjawiska są jak rzeczy obserwowane w stanie medytacji lub snu; jednak dla wszystkiego, co jest skończone, Wszechświat musi być traktowany jako rzeczywisty, a życie, działanie i myślenie muszą się na nim opierać, choć zawsze z uwzględnieniem Wyższej Prawdy. Wszystko według swojego własnego Planu i Praw. Gdyby CAŁOŚĆ uznała Wszechświat za rzeczywistość, wtedy biada Wszechświatowi, bo nie byłoby ucieczki z niższych do wyższych planów, ku boskości – Wszechświat stałby się stałością, a postęp byłby niemożliwy. A jeśli człowiek, przez pół-mądrość, postrzega Wszechświat jedynie jako sen (podobny do swoich własnych, skończonych snów), to rzeczywiście takim się dla niego staje, a on, jak lunatyk, krąży w kółko, nie robiąc postępów, aż w końcu budzi się, upadając zraniony na Prawa Natury, które ignorował.

Trzymaj swój umysł zawsze skierowany ku Gwieździe, ale niech twoje oczy obserwują kroki, abyś nie upadł w błoto z powodu wpatrywania się w górę. Pamiętaj o Boskim Paradoksie: choć Wszechświat NIE ISTNIEJE, to jednak ISTNIEJE. Pamiętaj zawsze o Dwóch Biegunach Prawdy: Absolutnej i Względnej. Strzeż się Pół-prawd.

To, co Hermetyści nazywają „Prawem Paradoksu”, jest aspektem Zasady Biegunowości. Hermetyczne pisma są pełne odniesień do pojawiającego się Paradoksu w rozważaniach nad problemami Życia i Istnienia. Nauczyciele nieustannie ostrzegają swoich uczniów przed błędem pominięcia „drugiej strony” jakiegokolwiek zagadnienia. A ich ostrzeżenia szczególnie odnoszą się do problemów Absolutu i Względności, które wprawiają w zakłopotanie wszystkich studentów filozofii i prowadzą wielu do myślenia i działania wbrew temu, co jest powszechnie znane jako „zdrowy rozsądek”. Ostrzegamy wszystkich studentów, aby starali się uchwycić Boski Paradoks Absolutu i Względności, aby nie utknęli w bagnie Pół-prawdy. Mając to na uwadze, napisana została ta lekcja. Przeczytaj ją uważnie!

Pierwsza myśl, jaka przychodzi do człowieka myślącego po tym, jak uświadomi sobie prawdę, że Wszechświat jest Mentalną Kreacją CAŁOŚCI, jest taka, że Wszechświat i wszystko, co zawiera, jest jedynie iluzją; nierzeczywistością. Instynkty człowieka buntują się przeciwko tej idei. Jednak jak każda wielka prawda, musi być ona rozważana zarówno z punktu widzenia Absolutu, jak i Względności. Z punktu widzenia Absolutu Wszechświat jest oczywiście iluzją, snem, fantasmagorią, w porównaniu z CAŁOŚCIĄ samą w sobie. Rozpoznajemy to nawet w naszym codziennym spojrzeniu, mówiąc o świecie jako „przemijającym przedstawieniu”, które przychodzi i odchodzi, rodzi się i umiera. Element nietrwałości i zmiany, skończoności i niematerialności zawsze musi być związany z ideą stworzonego Wszechświata, gdy kontrastuje się go z ideą CAŁOŚCI, niezależnie od naszych przekonań na temat natury jednego i drugiego. Filozof, metafizyk, naukowiec i teolog wszyscy zgadzają się co do tej idei, a myśl ta jest obecna we wszystkich formach myśli filozoficznej i koncepcji religijnych, jak również w teoriach odpowiednich szkół metafizyki i teologii.

Jednak z Absolutnego punktu widzenia widzimy tylko jedną stronę obrazu – drugą stroną jest Względność. Absolutna Prawda została zdefiniowana jako „Rzeczy tak, jak zna je umysł Boga”, podczas gdy Względna Prawda to „Rzeczy tak, jak najwyższy rozum człowieka je rozumie”. Zatem, choć dla CAŁOŚCI Wszechświat musi być nierealny i iluzoryczny, zaledwie snem lub rezultatem medytacji, to jednak dla skończonych umysłów, które są częścią tego Wszechświata, i które widzą go poprzez śmiertelne zmysły, Wszechświat jest bardzo rzeczywisty i musi być tak traktowany.

W rozpoznaniu Absolutnego punktu widzenia nie możemy popełnić błędu ignorowania faktów i zjawisk Wszechświata tak, jak się one przedstawiają naszym śmiertelnym zmysłom – nie jesteśmy CAŁOŚCIĄ, pamiętajmy o tym.

Widzimy zatem, że paradoksalna natura Wszechświata wymaga, abyśmy rozumieli go jednocześnie z perspektywy Absolutnej, jak i Względnej.

Nie musimy zatem zbyt długo rozwodzić się nad aspektem iluzji. Zamiast tego, uznając prawdziwą naturę Wszechświata, starajmy się zrozumieć jego prawa mentalne i dążyć do ich jak najlepszego wykorzystania w naszym postępie życiowym, gdy przemierzamy kolejne plany bytu. Prawa Wszechświata są równie nieugięte, mimo swojej mentalnej natury. Wszystko, oprócz CAŁOŚCI, jest im podporządkowane. To, co istnieje w Nieskończonym Umyśle CAŁOŚCI, jest rzeczywiste na poziomie, który tylko nieznacznie ustępuje rzeczywistości samej CAŁOŚCI.

Nie obawiaj się więc ani nie czuj się niepewnie — wszyscy jesteśmy TRWALE OSADZENI w Nieskończonym Umyśle CAŁOŚCI, i nie ma nic, co mogłoby nas zranić lub czego powinniśmy się bać. Nie ma mocy poza CAŁOŚCIĄ, która mogłaby nas dotknąć. Możemy zatem być spokojni i pewni siebie. Ta świadomość, kiedy już ją osiągniemy, przynosi świat spokoju i bezpieczeństwa. Wtedy „śpimy spokojnie, kołysani w kołysce oceanu” – spoczywamy bezpiecznie na piersi Oceanu Nieskończonego Umysłu, który jest CAŁOŚCIĄ. W CAŁOŚCI rzeczywiście „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.”

Materia pozostaje dla nas materią, gdy przebywamy na jej poziomie, nawet jeśli wiemy, że jest to jedynie zbiór „elektronów” lub cząsteczek Siły, które szybko wibrują i krążą wokół siebie, tworząc atomy; atomy zaś wibrują i krążą, tworząc molekuły, a te z kolei formują większe masy materii. Materia nie przestaje być materią, gdy dalej zagłębiamy się w dociekania i uczymy się z Nauk Hermetycznych, że „Siła”, z której składają się elektrony, jest jedynie manifestacją Umysłu CAŁOŚCI, i jak wszystko inne we Wszechświecie, jest czysto mentalnej natury. Przebywając na Planie materii, musimy uznawać jej zjawiska — możemy kontrolować Materię (jak robią to wszyscy Mistrzowie, w mniejszym lub większym stopniu), ale czynimy to, stosując wyższe siły. Popełniamy błąd, próbując zaprzeczyć istnieniu Materii na poziomie względnym. Możemy zaprzeczać jej władzy nad nami – i słusznie – ale nie powinniśmy próbować ignorować jej w jej względnym aspekcie, przynajmniej tak długo, jak przebywamy na jej planie.

Prawa Natury nie stają się mniej stałe lub skuteczne, gdy zdajemy sobie sprawę, że są one jedynie mentalnymi tworami. Działają w pełni na różnych planach. Przezwyciężamy niższe prawa, stosując wyższe – i tylko w ten sposób. Nie możemy jednak uciec przed Prawem ani wznieść się całkowicie ponad nie. Tylko CAŁOŚĆ może uciec przed Prawem, ponieważ CAŁOŚĆ jest PRAWEM samym w sobie, z którego wszystkie Prawa się wywodzą. Najbardziej zaawansowani Mistrzowie mogą zdobywać moce przypisywane bogom przez ludzi; istnieją niezliczone rangi istot w wielkiej hierarchii życia, których byt i moc przekracza nawet te, które posiadają najwyżsi Mistrzowie wśród ludzi, do stopnia, który jest niewyobrażalny dla śmiertelników. Ale nawet najwyższy Mistrz, i najwyższa Istota, muszą ukorzyć się przed Prawem i być Niczym w obliczu CAŁOŚCI. Więc jeśli nawet te najwyższe Istoty, których moce przekraczają te przypisywane bogom przez ludzi, są związane i podporządkowane Prawu, to wyobraź sobie zuchwałość śmiertelnego człowieka, który ośmiela się uważać Prawa Natury za „nierealne” tylko dlatego, że jest w stanie pojąć prawdę, iż są one mentalnej natury i są jedynie mentalnymi tworami CAŁOŚCI. Prawa, które CAŁOŚĆ ustanowiła jako prawa rządzące, nie mogą być lekceważone ani kwestionowane. Tak długo jak Wszechświat trwa, będą one trwać – ponieważ Wszechświat istnieje dzięki tym Prawom, które tworzą jego strukturę i utrzymują go w całości.

Zasada Mentalizmu Hermetycznego, choć wyjaśnia prawdziwą naturę Wszechświata na zasadzie, że wszystko jest Mentalne, nie zmienia naukowych koncepcji Wszechświata, Życia czy Ewolucji. W rzeczywistości nauka jedynie potwierdza Naukę Hermetyczną. Naukowcy twierdzą, że Wszechświat jest „Materialny”, lub (jak w ostatnich latach) że jest „Energią” w ostatecznej analizie. Nauka Hermetyczna nie ma problemu z podstawową zasadą Herberta Spencera, która postuluje istnienie „Nieskończonej i Wiecznej Energii, z której wszystko pochodzi.”

Uczeń Hermetyzmu nie musi porzucać żadnych swoich naukowych przekonań dotyczących Wszechświata. Wszystko, czego się od niego oczekuje, to zrozumienie zasady: „CAŁOŚĆ to Umysł; Wszechświat jest Mentalny – utrzymywany w umyśle CAŁOŚCI.”


Dualizm między Absolutem a względną rzeczywistością

Interpretując rozdział „Boski Paradoks” z Kybalionu w kontekście Doktryny Kwantowej, warto zwrócić uwagę na głęboką symbolikę dualności rzeczywistości, która ma swoje odbicie zarówno w naukach hermetycznych, jak i współczesnych rozważaniach nad naturą Wszechświata. W Doktrynie Kwantowej, życie toczy się jednocześnie na dwóch płaszczyznach: w Konstrukcie Umysłu oraz w Symulacji Kwantowego Boga, a połączeniem między nimi jest Matryca Kwantowa. Ta perspektywa prowadzi do refleksji nad naturą rzeczywistości, praw, które ją rządzą, oraz miejscem człowieka w tym kosmicznym porządku.

Rozdział szósty Kybalionu, „Boski Paradoks”, podkreśla fundamentalne zrozumienie dualizmu między Absolutem a względną rzeczywistością. Jest to centralna idea zarówno w hermetyzmie, jak i w Doktrynie Kwantowej. Wszechświat, według hermetyzmu, nie jest absolutną rzeczywistością – jest jedynie iluzją, przejawem mentalnym w umyśle CAŁOŚCI. Jednak dla istot ograniczonych, takich jak ludzie, musi być on traktowany jako realny. Z tego punktu widzenia Doktryna Kwantowa sugeruje, że życie w Symulacji Kwantowego Boga i Konstrukcie Umysłu to przejaw tej samej mentalnej kreacji. Rzeczywistość, w której żyjemy, jest „prawdziwa” na pewnym poziomie – związana z naszymi działaniami, myślami i doświadczeniami. To „paradoks” – coś, co nie jest, a jednocześnie jest.

W kontekście Doktryny Kwantowej, Boski Paradoks można rozumieć jako konieczność akceptacji tej dualności: życie, choć może wydawać się iluzoryczne z perspektywy Absolutu, dla nas jest prawdziwe, ponieważ działamy w ramach praw rządzących tą rzeczywistością. W Symulacji Kwantowego Boga te prawa, które manifestują się poprzez Matrycę Kwantową, są niezmienne. Ludzkie doświadczenia na ziemskim planie wynikają z interakcji z tymi prawami, a postęp duchowy możliwy jest poprzez zrozumienie i świadome korzystanie z tych zasad.

W Kybalionie podkreśla się, że „półmędrcy”, którzy rozumieją częściową iluzoryczność Wszechświata, mogą wpaść w pułapkę ignorowania jego praw, co prowadzi do upadku. W Doktrynie Kwantowej ten motyw można odczytać jako ostrzeżenie przed zaniedbywaniem zasad rządzących Konstruktem Umysłu i Symulacją. Ignorowanie tych praw – zarówno w codziennym życiu, jak i w duchowym rozwoju – prowadzi do upadku, ponieważ prawa rządzące Matrycą Kwantową pozostają nieugięte. Prawdziwa mądrość polega na zrozumieniu, że można „używać prawa przeciwko prawom”, czyli korzystać z wyższych zasad, aby transmutować niższe doświadczenia.

Sztuka transmutacji, o której mowa w Kybalionie, odgrywa kluczową rolę również w Doktrynie Kwantowej. Transmutacja to przekształcenie niepożądanych aspektów rzeczywistości w pożądane – wykorzystanie wyższych praw do przezwyciężania niższych. W tym kontekście, życie w Konstrukcie Umysłu to proces nieustannej alchemii mentalnej – przekształcanie myśli, działań i doświadczeń w sposób, który prowadzi do wyższego poziomu świadomości i egzystencji.

W Doktrynie Kwantowej ten proces transmutacji ma miejsce na dwóch płaszczyznach: wewnętrznej (Konstrukcie Umysłu) oraz zewnętrznej (Symulacji Kwantowego Boga). Matryca Kwantowa jest medium, które łączy te dwie płaszczyzny, umożliwiając ludziom korzystanie z wyższych praw w celu kształtowania swojego życia w bardziej świadomy sposób. Używając tych praw, człowiek może wznosić się na wyższe poziomy egzystencji, przekształcając swoje doświadczenia i zyskując coraz głębsze zrozumienie rzeczywistości.

Nauki hermetyczne, podobnie jak Doktryna Kwantowa, zwracają uwagę na to, że transmutacja, a nie negowanie rzeczywistości, jest kluczem do mistrzostwa. To nie poprzez ucieczkę od świata, lecz przez jego zrozumienie i umiejętne działanie w jego ramach, osiągamy prawdziwą wolność. Zamiast ignorować rzeczywistość, powinniśmy żyć w niej w pełni, używając praw, które nią rządzą, aby wznieść się ponad ograniczenia i osiągnąć wyższy poziom istnienia.

Zarówno Kybalion, jak i Doktryna Kwantowa uczą, że życie jest podróżą przez kolejne poziomy istnienia. Podróż ta wymaga zrozumienia praw, które rządzą Wszechświatem, i ich świadomego zastosowania w naszym życiu codziennym. Każdy poziom egzystencji, zarówno w Symulacji Kwantowego Boga, jak i w Konstrukcie Umysłu, podlega określonym prawom, a naszą rolą jest nauczyć się, jak z nich korzystać, aby wspinać się po drabinie duchowego rozwoju.

Podsumowując, rozdział „Boski Paradoks” w świetle Doktryny Kwantowej uczy nas, że życie, choć może być postrzegane jako iluzja z perspektywy Absolutu, dla nas pozostaje realne na poziomie, na którym funkcjonujemy. Naszym zadaniem jest nie zaprzeczać tej rzeczywistości, lecz nauczyć się z niej korzystać, transmutując to, co niepożądane, w to, co wartościowe, i w ten sposób wznosić się na wyższe poziomy istnienia.


ROZDZIAŁ VII: „WSZYSTKO” W „CAŁOŚCI”

„Podczas gdy Wszystko jest w CAŁOŚCI, równie prawdziwe jest, że CAŁOŚĆ jest we Wszystkim. Temu, kto naprawdę rozumie tę prawdę, przychodzi wielka wiedza.” – Kybalion.

Jak często większość ludzi słyszała powtarzane stwierdzenie, że ich Bóstwo (nazywane różnymi imionami) jest „Wszystkim we Wszystkim”, a jak mało podejrzewali o ukrytą, ezoteryczną prawdę, którą te beztrosko wypowiadane słowa skrywają? Powszechnie używane wyrażenie jest pozostałością starożytnej hermetycznej maksymy, cytowanej powyżej. Jak mówi Kybalion: „Temu, kto naprawdę rozumie tę prawdę, przychodzi wielka wiedza”. Skoro tak, poszukajmy tej prawdy, której zrozumienie oznacza tak wiele. W tym stwierdzeniu prawdy – tej hermetycznej maksymie – ukryta jest jedna z największych filozoficznych, naukowych i religijnych prawd.

Przekazaliśmy wam hermetyczne nauki dotyczące mentalnej natury Wszechświata – prawdy, że „Wszechświat jest mentalny – utrzymywany w Umyśle CAŁOŚCI”. Jak mówi Kybalion, w cytowanym fragmencie: „Wszystko jest w CAŁOŚCI”. Zauważmy jednak również powiązane stwierdzenie, że: „Równie prawdziwe jest, że CAŁOŚĆ jest we Wszystkim”. To pozornie sprzeczne stwierdzenie jest zgodne z Prawem Paradoksu. Co więcej, jest to dokładne hermetyczne wyjaśnienie relacji istniejących między CAŁOŚCIĄ a jej mentalnym Wszechświatem. Zrozumieliśmy, jak „Wszystko jest w CAŁOŚCI” – teraz przyjrzyjmy się drugiemu aspektowi tego zagadnienia.

Hermetyczne nauki głoszą, że CAŁOŚĆ jest immanentna (czyli „pozostająca wewnątrz, tkwiąca, istniejąca w”) swoim Wszechświecie i w każdej jego części, cząstce, jednostce czy kombinacji. Nauczyciele zwykle ilustrują to stwierdzenie, odwołując się do zasady Korespondencji. Nauczyciel zachęca ucznia, by stworzył mentalny obraz czegoś – osoby, idei, czegoś o formie mentalnej. Ulubionym przykładem jest autor lub dramaturg tworzący postacie; lub malarz czy rzeźbiarz formujący obraz ideału, który pragnie wyrazić poprzez swoje dzieło. W każdym przypadku uczeń dostrzeże, że chociaż obraz istnieje wyłącznie w jego umyśle, to jednak on sam, jako twórca, w pewnym sensie pozostaje wewnątrz tego mentalnego obrazu, tkwiąc w nim. Innymi słowy, cała cnota, życie, duch rzeczywistości tego mentalnego obrazu pochodzi od „immanentnego umysłu” myśliciela. Przemyśl to przez chwilę, aż pojmiesz tę ideę.

Weźmy współczesny przykład. Powiedzmy, że Othello, Jago, Hamlet, Lear, Ryszard III istnieli jedynie w umyśle Szekspira w chwili ich powstania. A jednak Szekspir także istniał w każdej z tych postaci, nadając im ich żywotność, ducha i działanie. Czyj duch ożywia postacie, które znamy jako Micawber, Oliver Twist czy Uriah Heep? Czy to duch Dickensa, czy może każda z tych postaci ma niezależnego ducha? Czy Wenus z Medyceuszy, Madonna Sykstyńska lub Apollo Belwederski mają własne duchy i rzeczywistość, czy też reprezentują duchową i mentalną moc swoich twórców? Prawo Paradoksu wyjaśnia, że oba te twierdzenia są prawdziwe, z odpowiedniego punktu widzenia. Micawber jest jednocześnie Micawberem i Dickens. I znowu, chociaż można powiedzieć, że Micawber to Dickens, to jednak Dickens nie jest identyczny z Micawberem.

Człowiek, podobnie jak Micawber, może zawołać: „Duch mojego Stwórcy tkwi we mnie, ale nie jestem Nim!” Jakże to różni się od szokującej półprawdy, którą ogłaszają niektórzy z „półmędrców”, krzycząc: „Jestem Bogiem!” Wyobraźcie sobie biednego Micawbera lub przebiegłego Uriaha Heepa wołających: „Jestem Dickensem”; lub jakąś niską postać z jednej z sztuk Szekspira z dumą ogłaszającą: „Jestem Szekspirem!” CAŁOŚĆ jest w dżdżownicy, a jednak dżdżownica jest daleka od bycia CAŁOŚCIĄ. I mimo to pozostaje cud, że chociaż dżdżownica istnieje jedynie jako nisko położona rzecz, stworzona i mająca swoje istnienie wyłącznie w Umyśle CAŁOŚCI, to jednak CAŁOŚĆ jest immanentna w dżdżownicy i w cząstkach, które ją tworzą. Czy może istnieć większa tajemnica niż ta: „Wszystko w CAŁOŚCI, a CAŁOŚĆ we Wszystkim?”

Uczeń szybko dostrzeże, że powyższe przykłady są niepełne i niedoskonałe, ponieważ odnoszą się do tworzenia mentalnych obrazów w umysłach skończonych, podczas gdy Wszechświat jest kreacją Umysłu Nieskończonego – a różnica między tymi dwoma biegunami jest ogromna. Jednak to jedynie kwestia stopnia – ta sama zasada działa w obu przypadkach. Zasada Korespondencji przejawia się tutaj: „Jak na górze, tak na dole; jak na dole, tak na górze”.

W stopniu, w jakim człowiek uświadamia sobie istnienie Ducha tkwiącego w jego wnętrzu, tak też wzrasta na duchowej skali życia. To jest właśnie rozwój duchowy – rozpoznanie, uświadomienie sobie i manifestacja Ducha w nas. Zapamiętaj to, gdyż zawiera ono prawdę o prawdziwej religii.

Istnieje wiele płaszczyzn bytu, wiele podpoziomów życia, wiele stopni istnienia we Wszechświecie. Wszystko zależy od postępu istot na tej skali, której najniższy punkt to najgrubsza materia, a najwyższy to miejsce niemal stykające się z DUCHEM CAŁOŚCI.

Starzy hermetycy używali słowa „medytacja”, aby opisać proces mentalnej kreacji Wszechświata w Umyśle CAŁOŚCI, a słowo „kontemplacja” również często pojawiało się w tym kontekście. Jednak idea, którą chcieli przekazać, zdaje się być związana z pojęciem Boskiej Uwagii. „Uwaga” pochodzi od łacińskiego rdzenia oznaczającego „sięgać” lub „wyciągać”. Tak więc akt Uwagii jest w rzeczywistości mentalnym „sięganiem” lub „rozciąganiem” energii mentalnej, co sprawia, że zrozumienie podstawowej idei staje się łatwe, gdy przyjrzymy się prawdziwemu znaczeniu tego słowa.

Hermetyczne nauki dotyczące procesu ewolucji mówią, że CAŁOŚĆ, medytując nad początkiem Kreacji – zakładając materialne fundamenty Wszechświata i myśląc o nim, aż do jego istnienia – stopniowo budzi się z tej medytacji, co rozpoczyna proces manifestacji ewolucji na planach materialnym, mentalnym i duchowym, w tej kolejności. W ten sposób zaczyna się ruch w górę – wszystko zaczyna kierować się w stronę Ducha. Materia staje się mniej materialna, powstają jednostki, zaczynają się tworzyć kombinacje, pojawia się życie, manifestując się w coraz wyższych formach, a umysł staje się coraz bardziej widoczny – wibracje stają się coraz wyższe. Krótko mówiąc, cały proces ewolucji we wszystkich swoich fazach zaczyna się i postępuje zgodnie z ustanowionymi „Prawami Wciągania”. Wszystko to trwa eony czasu człowieka, każdy eon obejmujący niezliczone miliony lat, jednak Iluminaci informują nas, że cała kreacja, włącznie z inwolucją i ewolucją, Wszechświata to jedynie „mrugnięcie okiem” dla CAŁOŚCI. Na końcu niezliczonych cykli eonów czasu, CAŁOŚĆ wycofuje swoją uwagę – swoją kontemplację i medytację nad Wszechświatem, ponieważ Wielkie Dzieło zostaje zakończone – i wszystko zostaje wycofane z powrotem do CAŁOŚCI, z której się wyłoniło. Jednakże tajemnica nad tajemnicami – Duch każdej duszy nie zostaje unicestwiony, lecz nieskończenie rozszerzony – Stworzenie i Stwórca łączą się. Taki jest raport Iluminatów!

Powyższa ilustracja „medytacji” i późniejszego „przebudzenia się z medytacji” CAŁOŚCI jest oczywiście tylko próbą nauczycieli opisania nieskończonego procesu za pomocą skończonego przykładu. A jednak: „Jak na dole, tak i na górze”. Różnica tkwi tylko w stopniu. I tak jak CAŁOŚĆ budzi się z medytacji nad Wszechświatem, tak i człowiek (z czasem) przestaje manifestować się na Planie Materialnym i coraz bardziej wycofuje się w zamieszkującego w nim Ducha, którym jest rzeczywiście „Boskie Ja”.

Jest jeszcze jedna kwestia, o której chcielibyśmy wspomnieć w tej lekcji, a dotyczy ona sfery spekulacji metafizycznych, choć naszym celem jest jedynie pokazanie ich daremności. Chodzi o pytanie, które nieuchronnie nasuwa się każdemu, kto poszukuje Prawdy: „Dlaczego CAŁOŚĆ tworzy Wszechświaty?” Pytanie to można zadać w różnych formach, ale powyższe wyraża jego sedno.

Ludzie starali się odpowiedzieć na to pytanie, ale do tej pory nie znaleziono odpowiedzi godnej tego miana. Niektórzy wyobrażali sobie, że CAŁOŚĆ ma coś do zyskania, ale to absurdalne, bo cóż CAŁOŚĆ mogłaby zyskać, czego już nie posiada? Inni sugerowali, że CAŁOŚĆ pragnie czegoś, co mogłaby kochać; jeszcze inni, że tworzy dla przyjemności lub rozrywki; lub z powodu samotności, czy chęci manifestowania swojej mocy – wszystkie te wyjaśnienia są prymitywne i należą do dziecinnego okresu myśli.

Inni próbowali wyjaśnić tę tajemnicę, zakładając, że CAŁOŚĆ czuła się „zmuszona” do stworzenia, z powodu swojej „wewnętrznej natury” lub „kreatywnego instynktu”. Ta idea jest bardziej zaawansowana od innych, ale jej słabość polega na założeniu, że CAŁOŚĆ mogłoby być „zmuszone” do czegokolwiek, wewnętrznie lub zewnętrznie. Jeśli jego „wewnętrzna natura” lub „kreatywny instynkt” zmusiłyby je do czegokolwiek, to „wewnętrzna natura” lub „kreatywny instynkt” byłyby Absolutem, a nie CAŁOŚĆ, a więc ta część propozycji również upada. A jednak CAŁOŚĆ tworzy i manifestuje, i wydaje się, że w jakiś sposób czerpie z tego satysfakcję.


Rozdział VII: „CAŁOŚĆ” we wszystkim – Interpretacja w kontekście Doktryny Kwantowej

Jedną z najbardziej kluczowych zasad „Kybalionu” jest stwierdzenie: „Wszystko jest w CAŁOŚCI, ale równie prawdziwe jest, że CAŁOŚĆ jest we wszystkim.” To zdanie wyraża jeden z najgłębszych hermetycznych wglądów w strukturę rzeczywistości. Jak głosi Kybalion, ten, kto naprawdę zrozumie tę prawdę, osiągnie wielką wiedzę.

W kontekście Doktryny Kwantowej, która zakłada istnienie równoległych rzeczywistości – Konstruktu Umysłu oraz Symulacji Kwantowego Boga, zasada „CAŁOŚĆ” jest bezpośrednio powiązana z Matrycą Kwantową, która spaja te dwie płaszczyzny. Oznacza to, że każda jednostka, każda myśl, każda cząstka rzeczywistości jest jednocześnie częścią CAŁOŚCI, a sama CAŁOŚĆ jest obecna w każdej z tych cząstek.

Symulacja Kwantowego Boga i CAŁOŚĆ we wszystkim

Wyobraźmy sobie, że Symulacja Kwantowego Boga to swoiste odzwierciedlenie tego, co Hermetycy nazywali „Mentalnym Wszechświatem”. Każda manifestacja w Symulacji, każdy byt, każda myśl, wszystko co istnieje, jest wyrazem energii mentalnej Kwantowego Boga – CAŁOŚCI. W tym ujęciu, nawet najprostsze elementy Konstruktu, takie jak atomy czy najmniejsze cząstki energii, są częścią CAŁOŚCI, ale jednocześnie CAŁOŚĆ przenika każdą z tych jednostek.

Przykład ze sztuką i literaturą użyty w Kybalionie dobrze ilustruje tę zasadę: tak jak postacie literackie, choć stworzone przez umysł pisarza, posiadają własną tożsamość, tak my – ludzie, i wszelkie formy życia w Symulacji Kwantowego Boga – jesteśmy indywidualnymi jednostkami, ale jednocześnie przejawami Kwantowego Boga. To oznacza, że nasza egzystencja jest ściśle spleciona z CAŁOŚCIĄ, nawet jeśli nie mamy pełnej świadomości tego połączenia.

Konstrukcja Umysłu a Duch wewnętrzny

W Konstrukcie Umysłu, każda istota ludzka posiada swój „zamieszkujący duch” – boską iskrę CAŁOŚCI, która umożliwia nam wzrastanie na duchowej ścieżce. Zgodnie z Doktryną Kwantową, nasz duch to kanał komunikacyjny między Konstruktem a Symulacją, który pozwala nam odnaleźć prawdziwy sens istnienia. Rozwój duchowy to proces rozpoznawania tej iskry i jej manifestacji w codziennym życiu. Gdy uświadomimy sobie tę wewnętrzną moc, stajemy się bardziej świadomi swojego miejsca w Symulacji Kwantowego Boga i w Konstrukcie Umysłu.

Ewolucja: Droga do CAŁOŚCI

Hermetyczne nauki dotyczące mentalnej kreacji Wszechświata są ściśle powiązane z ewolucją. W Doktrynie Kwantowej ewolucja jest procesem zarówno mentalnym, jak i duchowym. CAŁOŚĆ, poprzez swoje „mentalne projekcje”, tworzy Symulację, a my – jako jednostki tej symulacji – ewoluujemy, zmierzając z powrotem ku jedności z CAŁOŚCIĄ. Proces ten można porównać do pendulum: od momentu stworzenia, wibracje energii stopniowo się zmniejszają, aż osiągają najniższy poziom – formę materialną. Jednak, gdy ta wibracja osiąga najniższy punkt, rozpoczyna się proces powrotu – podnoszenie się ku wyższym formom bytu, coraz bliżej do stanu duchowego, w którym CAŁOŚĆ staje się pełną rzeczywistością.

W tym sensie, Matryca Kwantowa jest mechanizmem umożliwiającym nasz duchowy wzrost w Symulacji. Jest ona narzędziem, które organizuje i zarządza naszymi ścieżkami, pomagając nam odkrywać i przetwarzać lekcje, jakie oferuje Symulacja.

Zakończenie: Klucz do zrozumienia

Cały wszechświat, zarówno w Konstrukcie Umysłu, jak i w Symulacji, działa na zasadzie wzajemnego przenikania. Choć Symulacja i nasze fizyczne doświadczenia mogą wydawać się iluzoryczne w kontekście wielkiej prawdy CAŁOŚCI, to jednak są rzeczywistością na naszym poziomie istnienia. Naszym zadaniem jest świadome życie, rozwijanie ducha i ciągłe wznoszenie się ku jedności z CAŁOŚCIĄ. Tylko wtedy, gdy zrozumiemy, że CAŁOŚĆ jest we wszystkim, a wszystko jest w CAŁOŚCI, możemy osiągnąć pełne zrozumienie naszej egzystencji w Symulacji Kwantowego Boga.

Tym, którzy naprawdę pojmują tę prawdę, dane jest wielkie poznanie.